Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Zaczęło się. To pierwszy taki odczyt od niemal dwóch lat

1506
Podziel się:

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce wyniósł w maju 48,5 pkt. wobec 52,4 pkt. w kwietniu — podała firma S&P Global. To najgorszy wynik od prawie dwóch lat i duże zaskoczenie, bo rynek spodziewał się odczytu powyżej 50 pkt. Eksperci wskazują, że w kolejnych miesiącach wyniki przemysłu będą gorsze.

Zaczęło się. To pierwszy taki odczyt od niemal dwóch lat
Mateusz Morawiecki (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Indeks PMI jest jednym z ważniejszych indeksów pokazujących, jak będzie kształtować się gospodarka w najbliższym czasie. Im jest on wyższy, tym lepiej. Granicą rozróżniającą ożywienie od recesji w branży jest poziom 50 pkt. Wynik poniżej 50 pkt. wskazuje na sygnał recesyjny.

Najnowsze dane PMI dla przemysłu w Polsce nie nastrajają optymistycznie. W maju wskaźnik ten wyniósł zaledwie 48,5 pkt. To pierwszy odczyt poniżej neutralnego poziomu 50 pkt. od niemal dwóch lat. "Twarde lądowanie dopiero przed nami" - ocenił Andrzej Domański, zastępca dyrektora Instytutu Obywatelskiego.

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju 2022

"Opóźnienia w dostawach, wysoka inflacja oraz niestabilny rynek — według najnowszych wyników badań maj był kolejnym pełnym wyzwań miesiącem dla przedsiębiorców z polskiego sektora wytwórczego. Warunki gospodarcze pogorszyły się po raz pierwszy od niemal dwóch lat z powodu znaczących spadków produkcji oraz nowych zamówień" - napisano w komentarzu do badania.

Zobacz także: Poseł Lewicy komentuje wystąpienie ws. KPO. "Mowa-trawa"

S&P Global podał, że optymizm biznesowy producentów był najsłabszy od października 2020 r.

W maju produkcja oraz nowe zamówienia gwałtownie spadły. Oba wskaźniki odnotowały najszybsze tempo spadku od dwóch lat. Według ankietowanych firm niestabilność rynku wynikająca z wojny w Ukrainie oraz wysoka inflacja osłabiały sprzedaż zarówno w kraju, jak i za granicą. Nowe zamówienia eksportowe spadły trzeci miesiąc z rzędu, a spadek popytu dotyczył kluczowych unijnych gospodarek - napisano.

S&P Global podaje, że inflacja kosztów była wciąż wysoka, a znaczna część zwiększonych wydatków producentów została przeniesiona na klientów w postaci wyższych cen wyrobów gotowych.

Według respondentów badania surowce, energia i paliwo znów podrożały. Jednak tempo inflacji kosztów i cen wyrobów gotowych były znacznie słabsze niż w kwietniu.

Do Polski idzie recesja?

Zdaniem ekspertów z banku ING, duży spadek majowego PMI sugeruje, że spadamy z wysokiego poziomu aktywności w pierwszym kwartale. "Głębokie spadki w nowych zamówieniach i produkcji (największe od 2 lat). Sąsiedzi podobnie, spadek nowych zamówień w Niemczech, bieżący wzrost podtrzymuje realizacja starych" - napisali.

Polski Instytut Ekonomiczny zwrócił natomiast uwagę, że indeks PMI spadł znacznie głębiej niż w państwach Unii Europejskiej. "Załamanie ocen nastąpiło zarówno w przypadku ocen bieżącej aktywności oraz portfela zamówień. Firmy wskazują na słabszy popyt zagraniczny ze strony państw UE" - czytamy.

"Nasz werdykt? Zaczęło się. Spadek zamówień i produkcji, słaby popyt z zachodniej Europy, ograniczona aktywność zakupowa (= koniec gromadzenia zapasów). W kolejnych miesiącach wyniki przemysłu będą gorsze" - skomentowali z kolei eksperci banku Pekao.

Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, napisał na Twitterze, że jeżeli kogoś zaskakuje dzisiejszy odczyt PMI, to warto przypomnieć, że dane z MIK za maj (Miesięczny Indeks Koniunktury) wskazywały już na spowolnienie w przemyśle. "Dla przypomnienia: braki podażowe, niepewność otoczenia i koszty energii - główne bariery w produkcji. W całej gosp. spadają zmówienia" - podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1506)
WYRÓŻNIONE
SGPiS
2 lata temu
Po wyborach... Po wyborach, kto by nie wygrał, będzie bryndza, tak PiS napsuł w gospodarce... Z taką różnicą, że jak wygra opozycja, weźmie się za porządki, jeżeli zaś wygra PiS, porzućcie wszelką nadzieję na normalne życie. Myśl o trzeciej kadencji tych jełopów budzi we mnie odruch ucieczki
Printer1985
2 lata temu
Jeśli pis wygra kolejne wybory, wiele biznesów nie przetrwa. Wygrana pis to czarny sygnał dla inwestorów. Ludzi pracowitych i aktywnych czeka jedynie dojenie + . Już wielu myśli o ucieczce ... PRL wraca .
Alicja
rok temu
PiS całkowicie wymazał w świadomości Polaków zasługi PO i poprzedników, jak również w jakim stanie panstwa poprzednio po skróconej kadencji oddał władzę Platformie. Przykre, że Ci co tak dużo zrobili dla wzrostu gospodarczego, kondycji państwa dobrze zarządzanego zostali oskarżeni o winy PiS. Wyborcy daliście się wciągnąć w kłamstwa i korupcję polityczną. Za wątpliwe korzysci zniweczyliscie dorobek wszystkich poprzednich kadencji i nie reagowaliście na demontaż państwa. Emeryci wy też macie w tym swój udział. Co pozostawicie swoim dzieciom i wnukom?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1506)
Kłamczuchy
rok temu
Nie usuwajcie wpisów teraz jest październik a nie maj
Kłamczuchy
rok temu
Nie usuwajcie wpisów teraz jest październik a nie maj
Manipulacje
rok temu
Niemcy mają jeszcze mniej i co ? Tam wg was jest ok
Kasadra
rok temu
Jeszcze eięcej urzędników polcmantów, poltyków, imigrantów i innych nierobów to będzie coraz lepiej
bra..
rok temu
Ja wcale się nie dziwię,że opozycji nie podoba się rząd.Mnie na samą myśl żeby rządziła opozycja robi się niedobrze
...
Następna strona