Problemy z płatnościami na rzecz dostawców i banków ma 6 tys. aktywnych, zawieszonych i zamkniętych firm zajmujących się naprawą aut. Ich zaległości wzrosły do 338 mln zł na koniec kwietnia br., przy 324 mln zł rok wcześniej, co onzacza wzrost o 4,4 proc.
Średni dług serwisów samochodowych przekracza obecnie 56 tys. zł. Kłopotów tego typu doświadcza też 2,1 tys. firm sprzedających w hurcie i detalu części i akcesoria samochodów. Łącznie ich nieopłacone w terminie faktury i kredyty sięgają 273 mln zł.
Gdzie jest najgorzej? Najwięcej firm z branży ma problemy z rozliczeniami w woj. mazowieckim i śląskim, a najwyższy odsetek niesolidnych płatników występuje wśród przedsiębiorstw działających na Dolnym Śląsku oraz w Kujawsko-Pomorskim.
Z kolei najmniejszy udział firm, które nie płacą na czas jest w woj. podkarpackim, świętokrzyskim i lubelskim.
Zdaniem ekspertów warsztaty mają szansę odrobić zaległości. Dlaczego?
- Po wymuszonych lockdownami postojach wiele aut wymaga gruntownych przeglądów i przygotowania do sezonu urlopowego, z którego Polacy raz, że nie zamierzają w tym roku rezygnować, a dwa częściej wybierają wypoczynek w kraju i chcą mieć do dyspozycji samochód - ocenia w rozmowie z PAP Halina Kochalska z BIG InfoMonitor.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.