ZAiKS informował niedawno Wirtualne Media, że podejmował próby dialogu w sprawie opłat, zarówno tych zaległych, jak i tych wynikających z nowelizacji prawa autorskiego. - Poprosiliśmy CDA o dane dotyczące działalności portalu, ale platformie nie zależało na transparentności, więc zadecydował sąd - wyjaśniał w rozmowie z WM Karol Kościński, dyrektor generalny ZAiKS.
Zgodnie z wyrokiem pierwszej instancji Sądu Okręgowego w Poznaniu, spółka CDA ma ma udzielić szczegółowych informacji o treściach publikowanych na platformie w latach 2013-2022.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZAiKS chce milionów złotych
Spółka CDA S.A poinformowała w komunikacie, że w dniu 12 grudnia 2024 r. wpłynęło do niej wezwanie do zapłaty ze strony ZAiKS "z tytułu publicznego udostępniania utworów za okres od 2015 do 2024 r.".
Chodzi o kwotę 11 015 732 złotych "z tytułu wynagrodzenia za publiczne udostępnianie utworów za okres od 1 stycznia 2015 do 30 września 2024 roku". Spółka podała, że ZAiKS domaga się wpłacenia tej sumy do 18 grudnia tego roku.
"Zarówno podstawa prawna, a właściwie jej brak oraz sama kwota są odbierane przez CDA jako próba wymuszenia nienależnego wynagrodzenia i szantaż mający na celu zmuszenie CDA do zaakceptowania niekorzystnej dla niej umowy dotyczącej dodatkowych opłat za prawa autorskie od września 2024 r." - czytamy w komunikacie.
Spółka argumentuje że zgodnie z nowelizacją ustawy o prawach autorskich i pokrewnych, dodatkowe wynagrodzenie dla twórców i wykonawców za udostępnianie w internecie m.in. utworów audiowizualnych, powinno być wypłacane od 20 września 2024 r., kiedy to zaczęły obowiązywać nowe przepisy.
CDA podkreśla, że zgodnie z nowelizacją spółka powinna zawrzeć umowy z Organizacjami Zarządzania Zbiorowego, które reprezentują twórców, a następnie ustalić z nimi wysokość dodatkowego wynagrodzenia. W przypadku braku porozumienia o wysokości dodatkowego wynagrodzenia decydują sądy powszechne.
CDA: To szantaż
"Spółka z tytułu licencji przekazuje dystrybutorom i właścicielom praw autorskich do filmów rok do roku wielomilionowe opłaty, z czego tylko w ubiegłym roku kwota ta wyniosła ponad 30 milionów złotych. Spółka odprowadza także 1,5 proc. od obrotu w ramach opłaty audiowizualnej na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej" - pisze CDA, dodając, że nie uchyla się od regulowania zobowiązań finansowych.
CDA oskarża ZAiKS o odmowę podpisania umowy i uzależnia zgodę od zapłaty wynagrodzenia za okres od 2015 do września 2024.
"Według CDA ZAIKS celowo torpeduje rozmowy dotyczące stawek dodatkowego wynagrodzenia dla twórców i stosuje szantaż uzależniając podpisanie umowy od zaakceptowania nienależnych opłat za okres 2015-2024. Pismo z żądaniem do zapłaty, jakie wpłynęło 12 grudnia br. do Spółki jest kolejnym przykładem stylu negocjacji obranego przez ZAIKS opartego na wymuszaniu i szantażu" - czytamy w piśmie.