Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Zainwestował w fotowoltaikę i pompę ciepła. Dostał potężny rachunek za prąd

242
Podziel się:

Inwestycja w fotowoltaikę i pompy ciepła obiecuje niższe rachunki i ekologiczne rozwiązania, ale rzeczywistość może być inna. Historia pana Zdzisława z Pleszewa, który po wydaniu oszczędności życia zmaga się z rachunkami grozy - informuje portal kb.pl.

Zainwestował w fotowoltaikę i pompę ciepła. Dostał potężny rachunek za prąd
Zainwestował w fotowoltaikę i pompę ciepła. Po pierwszym rachunku zaczął oszczędzać (Adobe Stock, Harry Wedzinga)

Wielu Polaków wierzy, że inwestycja w fotowoltaikę oraz pompy ciepła to gwarancja niemal darmowej energii i niższych rachunków za prąd. Jednak rzeczywistość często bywa bardziej skomplikowana. Przykładem jest pan Zdzisław, emeryt z Pleszewa, który postanowił podzielić się swoją historią po rozczarowaniu kosztami takiej inwestycji - podaje kb.pl.

Pan Zdzisław wydał swoje oszczędności życia na instalację paneli fotowoltaicznych oraz pompy ciepła, licząc na niższe koszty ogrzewania i energii elektrycznej. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te oczekiwania.

Dotacje z programu "Czyste Powietrze" objęły jedynie zakup pompy ciepła, a jednym z warunków otrzymania wsparcia było usunięcie starego pieca, tzw. kopciucha. Fotowoltaika nie została objęta dofinansowaniem, co już na początku podniosło koszty inwestycji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 15 mld zł przychodu - Polska firma podbija Europę! Krzysztof Pawiński w Biznes Klasie

Rozczarowanie rachunkami grozy

Pierwszy rachunek za prąd, który otrzymał pan Zdzisław, wyniósł ponad dwa tysiące złotych, co dla osoby żyjącej z niskiej emerytury stało się poważnym obciążeniem. Mężczyzna był zmuszony do radykalnych oszczędności – zrezygnował z korzystania z czajnika elektrycznego i piekarnika, a temperatura w jego domu spadła do kilkunastu stopni. Brak możliwości dogrzewania domu starym piecem dodatkowo pogłębił jego trudności finansowe - czytamy.

Kluczowym problemem w przypadku pana Zdzisława okazała się niewłaściwie dobrana pompa ciepła, która pobierała znacznie więcej energii, niż była w stanie zapewnić fotowoltaika. Dodatkowym utrudnieniem był niekorzystny system rozliczania dla prosumentów, który zmniejszył opłacalność instalacji paneli słonecznych.

– Czułem się oszukany i postawiony pod ścianą – przyznał pan Zdzisław, który teraz mierzy się z konsekwencjami inwestycji, która miała przynieść oszczędności, a przyniosła jedynie wyższe rachunki.

Jak uniknąć problemów z fotowoltaiką?

Historia pana Zdzisława to przestroga dla osób rozważających inwestycję w fotowoltaikę i pompy ciepła. Kluczowe znaczenie ma odpowiednie dobranie urządzeń oraz realna analiza potrzeb energetycznych domu. Przed zakupem warto skonsultować się z niezależnym specjalistą, który zweryfikuje ofertę sprzedawców i pomoże dobrać odpowiednią moc instalacji - podaje kb.pl.

Nieprawidłowo dobrana pompa ciepła może generować ogromne zużycie prądu, co znacznie podnosi koszty użytkowania. Ważne jest również zapoznanie się z warunkami programów dotacyjnych, aby uniknąć sytuacji, w której inwestor nie spełni wymogów formalnych i zostanie zmuszony do poniesienia całości kosztów z własnej kieszeni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(242)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Szymon A.
20 godz. temu
Następny oszukany.Wiadomo że przedsiębiorstwa energetyczne nie mogą być stratne.Latem przyjmują prąd po swoich(niskich)cenach a zimą gdy fotowotaika nie działa narzucają dużo wyższe ceny a pompy to jedno wielkie oszustwo.
Wojciech
20 godz. temu
no ale jest ekologiczny ....... 😂😂😂😂😂 ..... uległ lewackiej propagandzie ..... NIECH ZYJE NASZE CZARNE ZŁOTO ..... Jak mowił Trump ...... drill, drill, drill ......
Peak P.
20 godz. temu
Zamykać kopalnie bo tak chciala Merkel I Tusk
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ssa
21 godz. temu
Ale pompę nie dobiera się do fotowoltaiki tylko do zapotrzebowania na ciepło w domu. A dopiero do pompy można dobrać moc paneli, które w zimie i tak produkują kilka procent energii w porównaniu z latem.
Wielebny
21 godz. temu
Za naiwność i głupotę się płaci. I to dużo.
Kamilfratczak
17 godz. temu
Oszustem jest państwo polskie. Warunki przyłączenia do sieci były korzystne dla konsumenta , ale okazało się, że nikt nie przygotował sieci do przesyłu tej energii. Banda urzedasów nie zrobiła nic z funduszami jakie oferowała nam unia na rozbudowę sieci przesyłu. Winnym został konsument , który płaci za to wszystko podatki a teraz jeszcze za zaniedbania. Tylko w Polsce takie cuda . Tutaj nic się nie opłaca jeśli państwo nad tym czuwa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (242)
Kadr
7 min. temu
W zimie prądu z fotowoltaiki prawie nie ma wiec przestańcie bajki opowiadać. . Grzanie pompą ciepla się opłaca ale energię trzeba po prostu kupować z sieci lub miec wiatrak na Bałtyku ,ale cie tam tusk nie dopuści
Yaa
18 min. temu
2 tyś. to ma być ten rachunek grozy? To jest ekwiwalent nieco ponad 1t węgla którego nie kupił a w tym jest już wliczony zwykły rachunek za prąd. Jeżeli więc byłą to cena za okres zimowy i okres rozliczeniowy był 2m-ce to raczej spoko. W net meteringu by mógł zejść niżej, ale obecnie chyba się nie uda.
Weź się
21 min. temu
PiS mówił wymieniać to wymieniać i nie dyskutowac
czytelnik
35 min. temu
No cóż jak klient ma za dużo kasy proponujemy po prostu grzejniki elektryczne żeby niepotrzebnie nie wkładać pieniędzy w urzadzenie zwane pompą ciepła czyli dużą grzałke nie bawić się w wymanę instalacji i wystąpić do elektrowni o niższy poziom cen za prąd bo będzie dużym klientem to nas nie słuchją . Są tacy którzy żene w tej chwili proszę nie płakać tylko płacić
Taka prawda.
36 min. temu
Przecież od dawna wiadomo ze to się nie opłaca ale na siłę nam wciskają i próbują wymuszać. UE to dno nastawione na swój własny interes. Nawet jak kupicie pompę to za chwile będziecie musieli zmieniać bo gaz w niej użyty będzie już szkodliwy dla środowiska. Ich trzeba pogonić i to szybko zanim nie będziemy biedakami.
...
Następna strona