Sklepy pozostaną w niedziele zamknięte. Zdaniem Trybunału ustawa wprowadzająca jest zgodna z Konstytucją.
Ustawę zakazującą handlu w niedziele Konfederacja Lewiatan zaskarżyła już w 2018 roku.
Zaskarżone zostały cztery zapisy ustawy, m.in. ten, który informuje, że "w niedziele i święta w placówkach handlowych oraz wykonywanie czynności związanych z handlem, powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem - są zakazane".
Według Konfederacji Lewiatan przepis "nie spełnia kryteriów dopuszczalnej ingerencji w wolność pracy".
Zaskarżony został także przepis, który wskazuje wyjątki dla zakazu handlu w niedziele. Zdaniem Konfederacji Lewiatan, regulacja różnicuje pracowników ograniczając swobodę ich pracy w określone dni.
Trybunał Konstytucyjny postanowił częściowo umorzyć postępowanie ze względu na niespełnienie wymogów formalnych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego może wystąpić związek zawodowy lub organizacja zrzeszająca pracodawców.
- W realiach niniejszej sprawy wnioskodawca występuje w obronie praw pracowników, a nie pracodawców, czyli członków Konfederacji Lewiatan - tłumaczył sędzia sprawozdawców. - Wykluczone jest występowanie do Trybunału Konstytucyjnego w obronie interesów ogólnych, lub innej grupy, niż reprezentowana przez organizację.
Druga część wniosku dotyczyła zgodności art. 3 ustawy o zakazie handlu, który definiuje, na czym polega handel, oraz art. 18, który ustala vacatio legis ustawy na zaledwie 23 dni.
Zdaniem konfederacji Lewiatan, artykuły te naruszają zasadę prawidłowej legislacji, bo definicja handlu jest nieprecyzyjna, a vacatio legis za krótkie.
Trybunał uznał jednak, że obydwa artykuły są zgodne z Konstytucją. Ramy czasowe określające czynności związane z handlem są, zdaniem sędziów, wystarczająco precyzyjne, a okres oczekiwania na wejście w życie ustawy odpowiednio długi.
Jak argumentował sędzia sprawozdawca, w ustawie zawarto dwuletni okres przejściowy, który pozwolił przygotować się do nowej rzeczywistości zarówno pracodawcom, jak i konsumentom.
Zdanie odrębne do orzeczenia złożyło dwóch sędziów - Zbigniew Jędrzejewski oraz Jarosław Wyrembak.
Ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedziele weszła w życie w 2018 roku. Od tamtej pory duże sklepy są w niedziele nieczynne. Przepisy zawierają jednak sporo wyjątków.
Właściciele wielu mniejszych sklepów skorzystali z wyjątku w przepisach, który umożliwia właścicielowi sklepu obsługę klientów za ladą sklepową również w niedziele niehandlowe.
Dodatkowo coraz więcej przedsiębiorców zaczęło przekształcać punkty w placówki pocztowe, które też są wyjęte z ram prawnych przepisów o zakazie handlu w niedziele.
W niedziele niehandlowe zakupy zrobimy m.in. w punktach sieci Żabka, Stokrotka, Intermarche, Topaz, Delikatesy Centrum, ABC, Prim. Dodatkowo, po nawiązaniu współpracy z Pocztą Polską, w niedziele otwarte są również niektóre sklepy Biedronka na terenie całego kraju.
Czytaj jeszcze: Zakaz handlu coraz mniej skuteczny. Tymczasem na nowelizację możemy poczekać nawet do jesieni
Do Sejmu wpłynął również projekt PiS, który ma uszczelnić obecne przepisy. Zakłada, że w niehandlową niedzielę otwarte mogą być tylko te placówki, w których działalność pocztowa przynosi powyżej 50 proc. przychodów. Nie wiadomo, jednak kiedy Sejm zajmie się tą ustawą.