Od początku bieżącego roku zakaz handlu został - zgodnie z obowiązującą ustawą - zaostrzony. Sklepy mogą być otwarte tylko w ostatnią niedzielę miesiąca. W marcu zarazem będzie to ostatni dzień miesiąca.
Osoby, które będą zmuszone zrobić zakupy 24 marca, gdy zakaz będzie obowiązywał, będą miały do dyspozycji niektóre sklepy.
Ustawa o ograniczeniu handlu zawiera bowiem wyjątki. Dotyczy to głównie stacji benzynowych, centrów handlowych, aptek, piekarni, cukierni, kwiaciarni czy placówek pocztowych.
Zwykłe sklepy mogą być otwarte wtedy, gdy za ladą stanie właściciel, a nie pracownik. Może też pracować członek rodziny właściciela, ale tylko pod warunkiem, że nie pracuje w sklepie w inne dni tygodnia.
Problem polega na tym, że jeśli właściciel musi pracować sam, jest to bardzo męczące, trudno zrobić sobie prezerwę na posiłek czy nawet wyjść do toalety. Co więcej, placówka łatwiej można paść ofiarą złodziei.
Szczególnym przypadkiem są sklepy Żabka. Firma pozyskała analizę prawników, z której wynika, że w niedzielę otwierać się mogą placówki handlowe, które prowadzą działalność pocztową i kurierską. Część sklepów sieci jest zarejestrowana jako takie punkty, więc mogą być normalnie otwarte w niedzielę.
Franczyzobiorcy Żabki wygrali wszystkie procesy, które dotąd wytoczyła im Państwowa Inspekcja Pracy. To oznacza, że na razie punkty sieci będą mogły być otwarte w każdą niedzielę. Nie zmieni tego też prędko specjalna ustawa - bo utknęła w Sejmie.
Zakaz handlu w niedzielę spowodował lawinę promocji w supermarketach. Sklepy biją się o klientów, którzy zrobią zakupy przed weekendem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl