Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Zakaz handlu w niedziele. Kolejny apel do rządu

20
Podziel się:

Biznes po raz kolejny apeluje do rządu o to, by przywrócić handel w niedzielę. Obecna propozycja to otwarcie sklepów w trakcie stanu zagrożenia epidemicznego i przez 180 dni po jego zakończeniu. Z takim postulatem wyszła Rada Przedsiębiorczości, zrzeszająca 9 organizacji.

Przedsiębiorcy rozpaczliwie apelują o czasowe przywrócenie handlu w niedziele
Przedsiębiorcy rozpaczliwie apelują o czasowe przywrócenie handlu w niedziele (Pixabay)

Zakaz handlu obowiązuje w Polsce od ponad dwóch lat. W tym roku jest znacznie bardziej restrykcyjny niż w ubiegłym i zakupy będzie można zrobić w zaledwie kilka niedziel w całym roku.

Przez epidemię przepis ten jest jeszcze bardziej dotkliwy dla przedsiębiorców. Dlatego po raz kolejny zaapelowali do rządu o zmiany. Już nawet nie chcą całkowitego zniesienia zakazu. ale wstrzymania go na jakiś czas.

Najnowsza propozycja zakłada otwarcie sklepów w trakcie stanu zagrożenia epidemicznego oraz przez 180 dni po jego zakończeniu.

Zobacz także: Obejrzyj: Zakaz handlu w niedziele. "Solidarność" nie pozwoli nawet na czasowe poluzowanie

Taki postulat wysuwa Rada Przedsiębiorczości. Należą do niej Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Polska Rada Biznesu, ABSL, Pracodawcy RP, BCC, Związek Banków Polskich oraz Związek Rzemiosła Polskiego.

"Aby zminimalizować nadchodzący kryzys, a jednocześnie ochronić zdrowie Polaków, musimy poszukiwać odważnych rozwiązań" - apelują w przesłanym do naszej redakcji piśmie.

Jak tłumaczą rządzącym takie posunięcie? Przede wszystkim podkreślają straty, które branża poniosła na skutek zamknięcia sklepów przez prawie 2 miesiące. Zwracają też uwagę, że ucierpiała na tym nie tylko branża handlowa, ale także dostawcy, podwykonawcy czy gastronomia.

Kolejny argument to więcej szans na zakupy. Nie wszyscy będą w takiej sytuacji przyjeżdżać do galerii w sobotę, ale część klientów mogłoby wybrać niedzielę. Dzięki temu w sklepach byłby mniejszy tłok. A jak wiadomo, w trakcie epidemii większe zgromadzenia nie sprzyjają zwalczaniu wirusa.

"Apelujemy więc o otwarcie sklepów w niedzielę w czasie stanu zagrożenia epidemicznego oraz przez 180 dni po jego odwołaniu. Zawieszenie zakazu handlu pozwoli ochronić większą liczbę miejsc pracy w handlu i branżach ściśle z nim współpracujących, zwiększy sprzedaż oraz poprawi bezpieczeństwo sanitarne w czasie zakupów" - czytamy w komunikacie.

Rada Przedsiębiorczości zapewnia, że chce prowadzić dialog ze związkowcami i wypracować wspólne rozwiązanie, które zadowoli wszystkie strony. TO jednak nie będzie łatwe. "Solidarność" mówi, że nie zgodzi się nawet na czasowe poluzowanie zakazu.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
bat
5 lata temu
"Solidarność" już dawno przestała być związkiem zawodowym, a przedstawiciel "związkowy" który tak upiera się o wstrzymanie handlu w niedzielę, jest odporny na argumenty przedsiębiorców i kupujących. Bez tego zakazu by nie istniał. A tak czuje się ważny, bo od niego tak wiele zależy.Bufon i tyle
pawel
5 lata temu
pis doprowadzi Polskę do bankructwa!!to jest więcej niż pewne!!!
M. J
5 lata temu
Niedziela, to jedyny dzień wolny sprzedawczyń. Kto o nas pomyśli? Mamy zapieprzać bez dnia wolnego, bez odpoczynku?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
p...
4 lata temu
Przepraszam bardzo ale komentarze zwolenników sa zwyczajnie samolubne. Pracujący w niedziel mieli dzień wolny w innnym terminie. Kodeks pracy. A jeśli to przeszkadzało mieli możliwość zmiany pracy. Inny zakład inne stanowisko, zalozyć swoje. Da sie. Przeciwnikom ten nakaz zostal narzucony. Ja pracuej w kopro w racam do domu 18-19. nie mam czasu by zrobic spokojnie zakupy poza weekend. Powiecie ze też moge zmienic prace. Moge. ale to nie zmieni tego że w niedziele nie moge kupic wegla na grila - wy mnie zmuszacie bym pojechal po to w sobote. nie kupie leków. A dzieciak miał gorączke musiałem zjechać pół miasta by znaleśc aptekę 24. Narzucacie ograniczenie na wszystkich by grupie, często niewykształconych, ale najbardziej krzykliwych pracowników było lepiej.
jaguar
5 lata temu
Jest wielu ludzi, którzy chcą pracować w handlu właśnie w niedziele, bo im to odpowiada. Ci, którzy nie chcą, niech nie pracują tego dnia. Przecież przy dobrej woli można ustawić to w ten sposób, że niedziele w handlu obstawiają osoby, którym na tym zależy.
Tomek
5 lata temu
Szlag mnie trafia jak czytam żale żeby przywrócić handel w niedzielę i jeszcze najlepiej obniżyć wynagrodzenia i najniższą krajową... Niech ta banda handlowców obniży wszystkie ceny w sklepach...
Wolna niedzie...
5 lata temu
Jak Rada Przedsiębiorczości chce niedzielę handlową to niech hej przedstawiciele sami staną za ladami i usiądą w kasach. Pracodawcy, którzy uporczywie dążą do handlowych niedziel mogą sami handlować, będą mieli niedzielę handlową
sprzedawca
5 lata temu
A po co im niedziele handlowe jak nawet w tygodniu i soboty ludzie nie chcą łazić po sklepach i galeriach ?