Po raz kolejny spada odsetek osób, które uważają zakaz handlu w niedziele za jedno z najlepszych działań rządu – regulacja jest coraz gorzej postrzegana na tle innych działań rządu PiS – zauważa Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
Odsetek osób popierających zakaz handlu obowiązujący w 2019 roku wyniósł 37 proc. i jest o cztery punkty procentowe niższy niż w pierwszej fali badania przeprowadzonego w listopadzie 2018 roku – wynika z badań Maison&Partners na zlecenie ZPP.
– Jeśli chodzi o strukturę grupy przeciwników zakazu handlu w niedziele, tendencje pozostają niezmienne – podkreśla prof. Dominika Maison. – Wciąż dostrzegamy, że odsetek osób krytycznych wobec regulacji jest wyższy wśród mieszkańców małych miast i wśród osób pracujących w handlu. Zauważamy to od pierwszej fali badania, w najnowszej edycji nic się pod tym względem nie zmieniło.
Podobnie jest w przypadku regulacji, jakie czekają nas w przyszłym roku - zakazu handlu we wszystkie niedziele. Tylko 32 proc. badanych oceniło go pozytywnie, podczas gdy w listopadzie 2018 roku było ich 35 proc.
Na tym tle o 2 punkty procentowe wzrosła liczba tych, którzy pozytywnie ocenili model dwóch niedziel niehandlowych do dwóch handlowych. Obecnie ubiegłoroczny zakaz handlu raczej lub zdecydowanie pozytywnie ocenia 45 proc. badanych.
- Widzimy wyraźnie, że ludzie, dostrzegając, jak uciążliwe są regulacje obowiązujące w tej chwili, i jak dokuczliwy może być całkowity zakaz handlu od 2020 roku, przychylniej oceniają to, co było rok temu, czyli dwie niedziele handlowe w miesiącu – twierdzi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. – Nic w tym dziwnego, w perspektywie najbardziej restrykcyjnych regulacji, które mają zacząć obowiązywać w przyszłym roku, łagodniejsze ograniczenia wyglądają na dużo bardziej racjonalne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.