"Wyczerpują się nasze zapasy pocisków przeciwrakietowych Javelin i Stinger, potrzebna jest specjalna ustawa, która przyśpieszy ich produkcję" - napisał w czwartek na Twitterze amerykański senator Richard Blumenthal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk poinformował, że Stany Zjednoczone przekazały już Ukrainie około 1/3 posiadanych przez siebie pocisków przeciwrakietowych Javelin. Uzupełnienie tych zapasów może potrwać 32 miesiące. W obecnych warunkach USA są w stanie produkować około 1000 takich pocisków rocznie.
Blumenthal zwrócił się do administracji prezydenta Joe Bidena o stworzenie specjalnej ustawy "Defence Protection Act", która pozwoli utrzymać odpowiednie zapasy pocisków.
33 mld dol. na pomoc Ukrainie
W podobnym tonie wypowiedział się senator Jack Reed stwierdzając, że Stany Zjednoczone muszą nie tylko pomagać Ukraińcom, lecz również mieć zdolność do utrzymywania własnych rezerw pocisków Stinger na odpowiednim poziomie. Inni parlamentarzyści amerykańscy także opowiadają się za stworzeniem specjalnej ustawy - poinformował portal Axios.
Prezydent Joe Biden odwiedził we wtorek zakłady Lockheed Martin w Alabamie produkujące pociski przeciwczołgowe Javelin i wezwał Kongres do zatwierdzenia 33 mld dol. przeznaczonych na dodatkową pomoc militarną dla Ukrainy.
Przemysł zbrojeniowy na dopalaniu
Wojna w Ukrainie i jej konsekwencje związane ze zburzeniem międzynarodowego spokoju napędzą jeszcze bardziej zyski firm zbrojeniowych. A te już teraz są niebagatelne.
Jak pisaliśmy w money.pl, zyski niektórych koncernów zbrojeniowych w ciągu ostatnich dwóch dekad się podwoiły. Tylko w 2020 roku sprzedały broń za łączną sumę 531 mld dol. Uzyskały tym samym zyski większe niż poprzednim roku.
Wśród producentów broni przodują Stany Zjednoczone, które w 2020 r. sprzedały broń za 285 mld dol. Pośród 100 największych aż 41 to właśnie firmy z siedzibą w USA. Jednocześnie ich wpływy stanowiły 54 proc. przychodów koncernów z całego zestawienia 100 największych producentów uzbrojenia magazynu "Forbes".