O godz. 5 czasu polskiego głosowanie zakończyło się w trzech stanach zachodniego wybrzeża - Kalifornii, Oregonie i Waszyngtonie, a także pobliskim Idaho, zaś o godz. 6 zakończy się w dwóch pozostałych stanach - Alasce i Hawajach.
Wyścig o fotel prezydenta USA. Trump prowadzi
Zdaniem AP, Harris pewna jest zwycięstwa w swojej rodzimej Kalifornii i Waszyngtonie, a Trump - w Idaho. Po tych rozstrzygnięciach Trump ma 214 głosów elektorskich, a Harris 179. Oznacza to, że Trumpowi do wygranej brakuje 54 głosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo że nie rozstrzygnęły się jeszcze wyścigi w żadnym z siedmiu kluczowych stanów, według "New York Timesa" Trump jest faworytem we wszystkich z nich.
W Georgii prowadzi stosunkiem 51-48 po spłynięciu 89 proc. spodziewanych głosów, w Karolinie Północnej - 50,7-49,9 (spłynęło 86 proc. głosów), w Pensylwanii - 51,1-47,9 (76 proc.), w Wisconsin - 50,3-48,1 (63 proc.), a w Arizonie - 49,6-49,5 (51 proc.). Harris prowadzi jedynie w Michigan 50,2-48, ale tam nie podliczono jedynie 33 proc. głosów. Głosy z Nevady nie zaczęły jeszcze spływać.
Pierwsze reakcje rynków
Notowania dolara amerykańskiego we wczesnych godzinach porannych rosną o niemal 2 proc. względem złotego. To reakcja rynków walutowych na trwające w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie. Kurs sięgnął 4,06 zł.
Amerykańska waluta umocniła się do złotego o 7,7 gr w notowaniach pozasesyjnych - kurs dolara wynosi obecnie 4,06 zł - to kurs z godz. 4:41 (środa). To najwyższy poziom od początku listopada. W ciągu ostatnich pięciu dni wzrost przekroczył 1,33 proc. Powodem tak silnego wzrostu są wybory w USA.
Amerykańskie kontrakty terminowe i dolar amerykański zyskiwały na otwarciu rynków w Azji w środę, gdy pierwsze informacje z USA nie pozwalały na rozstrzygnięcia o wyniku wyborów - komentuje Reuters. Dolar amerykański rósł także wobec jena i meksykańskiego peso - zanaczyła agencja Bloomberg