Warszawska spółka Air Tours Poland – Centrum Podróży od dawna planuje budowę apartamentowca w Zakopanem. Ma mieć 8 kondygnacji (ok. 25 m wysokości), dwukondygnacyjny parking podziemny na 55 aut i pomieścić ok. 70 jedno- i dwupokojowych apartamentów na najem krótkoterminowy – pisze Aleksander Gurgul w Gazecie Wyborczej.
Problem w tym, że działka, na której deweloper chce postawić budynek leży w otulinie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Nie jest na niej możliwa budowa takich obiektów, teoretycznie można jedynie odbudować o wiele mniejszy dom pracy twórczej, który kiedyś na niej stał. TPN wydał o inwestycji negatywną opinię, opierając się przede wszystkim na miejscowym planie zagospodarowania.
To jednak nie zraziło inwestora, który od dwóch lat stara się być sprytniejszy od zakopiańskich urzędników. Ci blokowali inwestycję, ale inwestor zdobył pozwolenie na budowę od wojewody małopolskiego, Piotra Ćwika.
Urzędnicy starostwa i miasta, TPN oraz działający w mieście aktywiści nie pogodzili się z decyzją rządowego nominata i szykują sądową batalię. Ich oburzenie budzi fakt, że wojewoda zlekceważył ich zdanie a na dodatek inwestycja miałaby powstać w cennym przyrodniczo terenie, ledwie 150 metrów od bramy TPN, nad brzegiem malowniczego strumienia.
Urzędnicy wystosowali już prośby o ponowne rozpatrzenie sprawy do wojewody oraz do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie, zwrócili się też o pomoc do prokuratury. Na razie na pomóc przyszła im pandemia koronawirusa, która czasowo przyblokowała inwestycję.
Nie jest to jedyny budynek w Zakopanem, jaki planuje postawić warszawska spółka. Zimą 2020 roku ma być oddana do użytku Antałóka Residence, mieszcząca ok. 22 lokali na wynajem krótkoterminowy. Koszt kupna metra kwadratowego w tym budynku to od ok. 20 do 30 tys. złotych.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie