Minister Anna Zalewska podpisała rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli – poinformowała Polską Agencję Prasową rzecznik prasowa MEN.
W efekcie zasadnicze pensje nauczycieli, w zależności od stopnia awansu zawodowego, wzrosną od 122 zł do 166 zł brutto. Podwyżki mają trafić na konta pracowników oświaty do 3 miesięcy wraz z wyrównaniem od 1 stycznia 2019.
Ile będzie więc zarabiał nauczyciel w Polsce? Z nowej tabeli minimalnych stawek wynika, że po podwyżce stażysta otrzyma 2538 zł brutto, kontraktowy 2611 zł, mianowany 2965 zł, a nauczyciel dyplomowany 3483 zł.
Jak informuje PAP, podwyżka wynagrodzeń to efekt zwiększenia o 5 proc. w ustawie budżetowej na 2019 roku kwoty bazowej dla nauczycieli służącej do wyliczenia ich tzw. średniego wynagrodzenia.
Nauczycielscy związkowcy podkreślają jednak, że wysokość średniego wynagrodzenia nie odzwierciedla rzeczywistych zarobków. Dlatego też chcą 1000 zł podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego mówi o impasie. -Propozycje pani minister Anny Zalewskiej, poza podgrzaniem atmosfery i przepraszam, wkurzeniem nauczycieli, niczego ze sobą nie niosą. Pojawiają się coraz to większe liczby, coraz większe oferty składane rzekomo nauczycielom, ale w gruncie rzeczy nadal jesteśmy w punkcie wyjścia – stwierdził.
Kolejny protest nauczycieli wisi na włosku. Nauczycielska "Solidarność" powołała komitet protestacyjno-strajkowy – informuje PAP. Związkowcy zawiesili wszelkie rozmowy z minister edukacji do realizacji postulatów płacowych i zapowiedział radykalną akcję protestacyjną w okresie egzaminów maturalnych - 15 kwietnia.