- Nie, kompletnie nie ma szans - tak na pytanie o ewentualną rozbiórkę odpowiada Maria Sahan, sołtys wsi Stobnica.
Wczoraj zatrzymano siedem osób w związku z inwestycją, która prawdopodobnie jest nielegalna. Maria Sahan uważa jednak, że rozbiórka byłaby "nierealna" i na pewno niezwykle kosztowna. - Przecież to kosztowałoby miliardy - mówi w rozmowie z money.pl.
Inni mieszkańcy wsi i okolic uważają podobnie. - Rozumiem, że to powstaje w takim miejscu, na obszarze Natura 2000. Ale przecież rozbiórka i kolejne prace jeszcze bardziej zaszkodziłyby okolicy - mówi nam mieszkanka pobliskiej wsi. Najbardziej obawia się, że zamek pozostanie niedokończony. - I stanie się takim straszydłem. To najgorszy scenariusz - mówi.
Tego z kolei nie obawia się sołtys Stobnicy. Uważa, że w projekt zainwestowano już tyle pieniędzy, że po prostu musi zostać dokończony. Kiedy? W okolicy słychać spekulacje, że nie stanie się to tak prędko - choć zamek zyskał już swój ostateczny kształt.
- Obiekt ciągle nie jest wykończony z zewnątrz. Do tego jeszcze trzeba wnętrza zrobić, a to mają być luksusowe apartamenty. - Pewnie to potrwa nawet jeszcze ze trzy lata - słyszymy od mieszkańców. Co ciekawe, ciągle nie mają pewności, co powstaje w ich okolicy. - Apartamentowiec, hotel, mieszkania? Naprawdę nie wiemy - mówią nam mieszkańcy Stobnicy. Pewności też ciągle nie ma nawet Maria Sahan.
Budowa zamku góruje nad okolicą
Zamek w Stobnicy. Prace trwają
Mimo ostatnich zatrzymań, prace w zamku nie stanęły. Obeszliśmy teren budowy, który jest otoczony szczelnie płotem z drutem kolczastym. Z oddala słychać dźwięki maszyn budowlanych, narzędzi oraz rozmowy pracowników. Budowlańcy są jednak zbyt daleko, by udało się z nimi porozmawiać.
Widać natomiast, że zamek powoli zyskuje elewacje. Ma ona kamienny kolor, przez co budynek ma jeszcze bardziej przypominać średniowieczny zamek. Elewacją pokryta już jest na przykład górna część charakterystycznej wieży zamku.
Charakterystyczna wieża zyskuje powoli elewacje
Mieszkańcy okolicy przyznają - o Stobnicy głośno w całej Polsce, zwłaszcza teraz, po zatrzymaniach. My zresztą spotykamy kilka osób, które przyjechały tu z różnych części Wielkopolski, by zobaczyć słynną budowlę na własne oczy.
Przy samej budowie jednak trudno zobaczyć cały zarys zamku - obiekt jest zbyt duży, a do tego wszystko zasłaniają drzewa Puszczy Noteckiej. Mieszkańcy okolic mówią, że przyjezdni, w poszukiwaniu widoku i dobrych ujęć, wybierają na przykład krótką podróż na pobliski, nieczynny już most kolejowy.
Most w Stobnicy przyciąga turystów i budzi obawy mieszkańców
- Biorą ze sobą drabinki i wchodzą na metalową konstrukcję mostu. To strasznie niebezpieczne. Boję się, że komuś się coś stanie i znów Stobnica będzie na ustach wszystkich. I znów z niezbyt dobrych powodów - słyszymy od mieszkanki okolicy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie