Wuchan Zhongda Group, chiński koncern zajmujący się między innymi handlem międzynarodowym, rozpoczął dochodzenie w związku z niefortunną transakcją. Pod koniec Chińczycy zakupili od Rosyjskiego Regionalnego Przedsiębiorstwa Metalurgicznego 2 tys. ton rafinowanej miedzi o wartości około 20 milionów dolarów. Zamówienie miało trafić do lokalnego handlarza, a następnie zostać wysłane do Chin. Nigdy jednak tam nie dotarło - informuje Bloomberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grupa Wuchan Zhongda wysłała swoich pracowników do Rosji, by zbadali sprawę. Jednak po przybyciu na miejsce, nie byli w stanie nawet ustalić, gdzie znajdowała się huta, z której miała pochodzić kupiona miedź. Ostatecznie zamówienie odnaleziono w Turcji. Nie była to jednak miedź, a tony taniego granitu - donosi agencja.
Bloomberg przypomina, że Wuchan Zhongda Group Co. to jedna z największych firm w Chinach, która specjalizuje się w handlu międzynarodowym, w tym surowcami. Działa także na rynku motoryzacyjnym, nieruchomości i finansów. W zeszłym roku sprzedaż holdingu wyniosła 580 miliardów juanów (ok. 80 mld dolarów).
Rynek uwikłany w afery. Firmy fałszują kwity
W Rosji istnieje kilka firm o nazwie "Regionalna Spółka Metalurgiczna", dlatego nie wiadomo, która z nich oszukała Chińczyków.
Na międzynarodowym rynku metali na firmy czeka wiele pułapek, o czym świadczą liczne afery. Agencja Bloomberg przypomina, że rynek handlu metalami był wielokrotnie uwikłany w afery. Kupujący i sprzedający miedź, aluminium i nikiel posługują się tzw. kwitami magazynowymi, aby udowodnić, że faktycznie posiadają zamawiany towar. Niestety, dokumenty są coraz częściej fałszowane.