Duński koncern Maersk oferuje swoim klientom transport morski neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Jako pierwsza skorzystała z jego usług szwedzka firma odzieżowa H&M.
Potężny kontenerowiec napędzają silniki spalające mieszankę zużytego oleju spożywczego i paliwa ciężkiego. Jak podkreśla Soren Toft, przedstawiciel Maersk, nie jest to jeszcze rozwiązanie, które w całości niweluje problem emisji w transporcie, ale pozawala znacznie zredukować poziom produkowanego przez branżę CO2.
Transport morski odpowiada za 2-3 proc. globalnej emisji CO2. Maersk zapowiada opracowanie rozwiązań niskoemisyjnych w transporcie do 2050 roku.
- Próba biopaliw na pokładzie Mette Maersk dowiodła, że już dziś dostępne są rozwiązania w zakresie dekarbonizacji w transporcie, zarówno pod względem technicznym, jak i operacyjnym – zaznaczył Toft.
To na razie program pilotażowy, który ma dowieść, że stosowanie zrównoważonych paliw może być wykorzystywane komercyjnie. Jak wskazuje Maersk, obecnie odejście od wykorzystywania paliw kopalnych może być kosztowne dla spedytorów.
Stąd też potrzebne kolejne innowacje techniczne rozwiązania na szeroką skalę, wspierane przez polityki globalne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl