Hennig-Kloska została też zapytana w RMF FM, czy mecenas Roman Giertych został zgłoszony jako kandydat do Senatu przez Polskę 2050 w ramach paktu senackiego. - Nie został. Roman Giertych nigdy nie był, nie jest i nie będzie naszym kandydatem - zapewniła posłanka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roman Giertych kandydatem na senatora?
- Z tego, co wiem, nie jest on na liście kandydatów i nie jest też kandydatem Polski 2050. Nigdy zarząd partii nie miał tego kandydata na liście. Rozumiem tak wypowiedź Szymona Hołowni, że jakoś grzecznościowo niezależnego kandydata, który poprosił, zgłosili panowie - powiedziała Hennig-Kloska.
Zwróciła uwagę, że Giertych sam deklarował, że chciał startować w wyborach do Senatu. - I rozumiem, że kogoś musiał poprosić, żeby powiedzieć, że ten jego akces chęci startu jest aktualny. Natomiast powiem tylko tyle, że on z tego, co wiem, zainteresowany był tylko i wyłącznie tym "obwarzankiem" poznańskim i tam są kandydaci - podkreśliła wiceszefowa Polski 2050.
Na uwagę, że jeżeli Giertych wystartuje, to poza paktem senackim, posłanka Polski 2050 odparła: "jeżeli wystartuje, to jak rozumiem, w kontrze do paktu senackiego".
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział w czwartek w programie "Rzecz o polityce", że wraz ze swoim współpracownikiem Michałem Kobosko zgłosił Romana Giertycha na zasadzie, według której prawnik byłby kandydatem niezależnym, bez wskazania przez nich okręgu, z którego miałby startować, a jeśli w dalszych rozmowach doszłoby do porozumienia, pakt senacki nie wystawiałby w danym okręgu przeciwko Giertychowi swego kandydata.
Zaznaczył jednak, że Giertych interesuje start w konkretnym okręgu, podpoznańskim, w którym jednak - zgodnie z ustaleniami paktu - kandydata miałaby wystawić Koalicja Obywatelska. - Nie wiem, jakie są wyniki rozmów między nim a PO na tym etapie. My już w tym nie uczestniczyliśmy - dodał.