Rzecznik MŚP podkreśla, że wzrost płacy minimalnej w 2021 o 200 zł (do poziomu 2800 zł brutto) spowoduje, że stawka godzinowa wyniesie wówczas 18,30 zł. W ocenie Abramowicza przyjęcie takiego rozwiązania w obliczu kryzysu gospodarczego może się negatywnie odbić na gospodarce, a ewentualne reperkusje uderzą nie tylko w przedsiębiorców, ale również w rynek pracownika.
Ponadto w regionach słabszych gospodarczo podwyżka płacy minimalnej może doprowadzić do redukcji zatrudnienia - argumentuje rzecznik. Abramowicz podkreśla także, że pomoc rządowa dla firm dotkniętych w skutek pandemii w dużej części się zakończyła.
Kolejne restrykcje, które prowadzą do ograniczenia przychodu oraz decyzja rządu o podniesieniu płacy minimalnej, wymuszającej wzrost kosztów prowadzenia działalności, ma z kolei uderzyć w wiele firm z sektora MŚP. Zdaniem Abramowicza braku zamrożenia płacy minimalnej w 2021 roku skutkować będzie także wyższą składką na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców.
"Wzrost składki na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców także spowoduje wzrost kosztów firmy" – podsumowuje w liście rzecznik MŚP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl