Wiceszefowa MEN poinformowała, że przed wakacjami do polskich szkół uczęszczały 134 tys. ukraińskich dzieci. Pewna grupa przez cztery lata unikała obowiązku edukacyjnego i naprawienie tej sytuacji jest, w jej ocenie, "naszym obowiązkiem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obowiązek szkolny dla dzieci ukraińskich. Wiceministra wylicza
Mucha przekazała, że zapisy ukraińskich uczniów rozpoczęły się "na pełną skalę". - To nie są jakieś ogromne liczby. To nie jest tak, żebyśmy mieli tutaj jakieś zaburzenie w naszym systemie edukacyjnym - stwierdziła.
Jak dodała, od większości samorządowców, z którymi się spotkała, usłyszała, że do szkół zapisują się pojedyncze ukraińskie dzieci.
W rozmowie radiowej zapewniła, że proces jest monitorowany przez MEN we współpracy z samorządami, organizacjami pozarządowymi i charytatywnymi. - Wszystko co można było zrobić, żeby przygotować ten proces, zostało zrobione, ale nadal będziemy na bieżąco monitorować jego wprowadzenie - zapowiedziała.
Jak wskazała, ukraińskie dzieci będą się uczyły z polskimi dziećmi, nauczycielami i według polskiego programu. Natomiast raz w tygodniu (w soboty) będą mogły uczestniczyć w dodatkowych lekcjach. Za organizację i program nauczania na tych zajęciach będzie odpowiadał rząd ukraiński.
- My będziemy też sprawdzać ten program nauczania, bo mamy wspólną komisję, która zajmuje się oceną programu nauczania z historii, geografia. Komisję poprosimy, żeby oceniła ten program nauczania. Jeszcze go nie mamy. To na pewno nie ruszy od września - przyznała Mucha.
800 plus tylko dla uczących się dzieci z Ukrainy
Dodatkowo przypomniała, że obowiązek szkolny dla dzieci ukraińskich będzie powiązany z pobieraniem 800 plus.
- Jeśli będzie tak, że dziecko nie było od września zapisane do polskiej szkoły, to po prostu będzie musiało oddać 800 plus, które otrzymało - wyjaśniła Mucha. Utrata dodatku będzie im groziła od czerwca 2025 r.
Jej zdaniem, urealni to korzystanie ze świadczenia. - Jesteśmy przekonani, że jakaś część rodziców pobiera 800 plus na dzieci ukraińskie, które w ogóle nie mieszkają w Polsce - zwróciła uwagę.
Wiceministra przypomniała także o karach za unikanie szkoły. - Nierealizowanie obowiązku szkolnego będzie karane tak samo w przypadku dzieci ukraińskich i tak samo w przypadku dzieci polskich - podkreśliła. Za niezastosowanie się do nowego obowiązku rodzicom grozi postępowanie egzekucyjne i 100 zł grzywny.
Kolejni uchodźcy z dziećmi? Mucha apeluje
Zdaniem wiceministry jesienią i zimą mogą nastąpić kolejne ataki Rosji na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Jak prognozuje, spełnienie tego scenariusza oznaczałoby, że do Polski mogą wówczas przyjechać kolejni uchodźcy z dziećmi.
- Polska szkoła musi być przygotowana na ich przyjęcie. Nie mamy zielonego pojęcia, jak duża będzie to grupa - przyznała.
Większa liczba uczniów w klasach od września
Obowiązek szkolny dla dzieci ukraińskich to ogromna zmiana. Dotychczas Ukraińcy mieli wybór - ich dzieci mogły się uczyć zdalnie w swoim kraju lub w systemie mieszanym.
W związku z tym rząd ponownie wprowadza możliwość zwiększenia liczby uczniów w klasach I-III szkoły podstawowej o obywateli Ukrainy. Będą mogły liczyć aż 29 uczniów p np. jeśli w klasie jest 25 dzieci, dyrektor może dołączyć do niej czworo uczniów z Ukrainy, jeśli 26 - troje, a gdy już 27 - tylko dwoje. Limity wzrosną też w przedszkolach.
MEN wskazało, że jeżeli rodzic/ opiekun ma trudności ze znalezieniem szkoły dla dziecka (cudzoziemca), powinien zgłosić się do Urzędu Miasta (Biuro/Wydział Edukacji)". To oznacza, że problem spadnie na samorządy.