Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Zarobki nauczycieli. PiS składa projekt dotyczący podwyżek

227
Podziel się:

W kwietniu rząd dogadał się z przedstawicielem nauczycielskiej "Solidarności" ws. wzrostu wynagrodzeń. Teraz czas na realizację tych ustaleń. Projekt ustawy w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela trafił do Sejmu.

Nauczyciele mają dostać podwyżki od września.
Nauczyciele mają dostać podwyżki od września. (East News, Andrzej Zbraniecki/EAST NEWS)

Poselski projekt, który trafił w czwartek do parlamentu, zakłada przede wszystkim 9,6-procentową podwyżkę od września tego roku. Oprócz tego planowane jest wprowadzenie świadczenia na start dla nauczyciela stażysty. Ma ono wynosić tysiąc złotych.

Zmianie ma też ulec wysokość dodatku wypłacanego tym pedagogom, którzy podejmują się wychowawstwa. Dodatek dla wychowawców ma być nie niższy niż 300 zł.

PiS chce też skrócić ścieżkę awansu zawodowego i przywrócić sposób oceny pracy sprzed 1września 2018 r. z uwzględnieniem opinii rady rodziców.

Zobacz także: Obejrzyj też: Strajk nauczycieli. Wiceprezes ZNP tłumaczy decyzję o zawieszeniu akcji

Projekt ogranicza też możliwości nadużywania umów o pracę na czas określony i umożliwia ustalenie dla nauczycieli praktycznej nauki zawodu niższego tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć.

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, nowelizacja ma stanowić realizację warunków porozumienia, którą zawarł rząd z nauczycielską "Solidarnością". Tylko przedstawiciel tego związku podpisał w kwietniu porozumienie. Stwierdził wówczas, że rządowa propozycja wychodzi naprzeciw wszelkim postulatom, jakie stawiał jego związek.

Do porozumienia nie przystąpiły natomiast Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Efektem było rozpoczęcie strajku nauczycieli. Co ciekawe, również szeregowi związkowcy z "Solidarności" strajkowali. Jak tłumaczyli, szefostwo związku wcale nie reprezentowało ich interesów.

Związkowcy z ZNP i FZZ walczą o 30-proc. wzrost wynagrodzenia rozłożony na dwie raty. Tymczasem rząd na początku roku dał 5 proc. podwyżki, a we wrześniu planuje zwiększyć zarobki nauczycieli o kolejne niemal 10 proc.

Strajk nauczycieli trwał od 8 kwietnia i został zawieszony w sobotę 27 kwietnia. Ma zostać wznowiony we wrześniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(227)
WYRÓŻNIONE
ubawiona
6 lat temu
Bardzo dobry pomysł z tymi kamerami w klasach i podglądem dla rodziców. Niejedna mamusia się zdziwi, że tu już matematyka trwa, a jej synek przewraca się w łóżku na drugi bok, bo grał całą noc na komputerze. Niejeden tatuś się dowie, że córeczka wyszła do szkoły, ale po drodze spotkała koleżankę i razem poszły do galerii ( bynajmniej nie sztuki).
Wiejski obser...
6 lat temu
Nauczyciele powinni masowo zwolnić się z pracy. Jestem przewodnikiem, bardzo często oprowadzam po muzeum grupy szkolne. Po dwóch godzinach oprowadzania, choć dzieciakom się podoba, jestem tak wykończony, że nie mam siły pracować dalej. Zawsze modlimy się, żeby tylko wycieczki szkolne nie przychodziły rano, bo wtedy cały dzień jest przekreślony. Jeśli w ciągu dnia mam dwie wycieczki szkolne to wg naszych przepisów jestem zwolniony z innych oprowadzań w tym dniu. Ze względu na głos, który się traci – dzieci przeszkadzają, trzeba mówić głośniej. Dla mnie to są tylko2 (słownie: dwie) godziny. Nauczyciele z uczniami mają ich czasem 8 i nie mogą, tak jak ja, wrócić do domu, wyłożyć się na kanapie i o tych dzieciach zapomnieć. Z przyjemnością chodzę do pracy, ale dołuję się, gdy wiem czasem, że na następny dzień zwiedzanie zarezerwowała szkoła. Nauczyciel wraca do pracy z dziećmi codziennie. W takich warunkach powinien być motywowany do pracy wyłącznie kasą. I niech mnie zaleje fala hejtu. Źle o nauczycielach piszą WYŁĄCZNIE ci, którzy ich pracę „znają” tylko dlatego, że kiedyś sami do szkoły chodzili, a i pewnie mieli w niej same złe oceny, „bo nauczycielka się na nich uwzięła”. Jestem też rodzicem. Chodzę na wywiadówki i widzę jak 9 na 10 rodziców tylko czeka, szuka, kombinuje, jakby się tu przyczepić do nauczyciela i wykazać mu jego „niekompetencje”. Dlatego zapis w Karcie Nauczyciela, że będzie ich pracę oceniała również rada rodziców jest druzgocący… W takiej sytuacji nauczyciele powinni masowo zwolnić się z pracy. Niech dzieci do szkół przyjdą uczyć politycy.
PRAWDA
6 lat temu
RODZICE SA TWORCAMI KOREPETYCJI.... NAUCZYCIEL NIE PRZYCHODZI DO WAS i puka do drzwi i mowi dzien dobry przyszedlem udzielic korepetycji panstwa dziecku hahahahahaha
NAJNOWSZE KOMENTARZE (227)
xxx
6 lat temu
Kompetencji nie ma osoba , która ocenia pracę nauczyciela i z pewnością sama ledwo skończyła szkołę... każdy ma prawo oceniać innych, ale róbmy to w sposób przemyślany-Ja ze skromnymi publikacjami znanymi w Europie ,uczący w wiejskiej szkole mam kompetencje....
123
6 lat temu
Wakacie i ferie też powinni pracować a nie siedzieć w domku a kasa jest i się śmieje że ktoś idzie do pracy a oni wolne
Jola
6 lat temu
Zabrać wszystkie przywileje i koniec
nauczyciel
6 lat temu
Pelagia, Kuśki Małe mozesz sobie pogadac nieudaczniku
Krystyna
6 lat temu
Likwidacja karty nauczyciela, praca w szkole 40 godzin tygodniowo!!! Opodatkowanie korepetycji! Oto moje postulaty.
...
Następna strona