Pensja początkującego nauczyciela stażysty, w zależności od województwa czy wielkości szkoły, wynosi od 2949 zł brutto.
Przypomnijmy, od przyszłego roku pensja minimalna wzrośnie do przynajmniej 3 tys. zł brutto, więc część nauczycieli będzie musiała otrzymać wyższe wynagrodzenie, żeby ich zatrudnienie w ogóle było legalne.
Nauczyciele kontraktowi zarabiają już nieco więcej - od 3034 miesięcznie. Do pensji należy doliczyć dodatki stażowe i motywacyjne, które rosną wraz z doświadczeniem nauczyciela.
Nauczyciele dostają też dodatki za pracę w trudnych warunkach, np. w szkołach specjalnych, oraz za wychowawstwo. To trochę zwiększa ich skromne dochody.
Awans zawodowy
Najważniejszym czynnikiem decydującym o wysokości dochodu nauczyciela jest stopień awansu zawodowego. Obecnie obowiązują cztery - stażysta, kontraktowy, mianowany i dyplomowany. Aby przejść na kolejny stopień, nauczyciel musi odbyć odpowiednio długi staż i zdać egzamin.
Przeciętne pensje nauczycieli mianowanych zaczynają się od 3445 zł brutto, w przypadku tych najmniej doświadczonych. Nauczyciele mianowani z dużym stażem, którzy pracują w warszawskich szkołach, zarabiają przeciętnie 4590 zł - podaje Sedlak & Sedlak.
Najwięcej zarabiają nauczyciele na najwyższym stopniu awansu, czyli dyplomowani. W Warszawie ich przeciętna pensja to 6050 zł brutto.
Wszystkie podane powyżej kwoty to pensje brutto. Trzeba zatem mieć na uwadze, że nauczyciele "na rękę" otrzymują mniej, gdyż część pensji trafia na poczet podatków lub ubezpieczeń.
Fikcyjne podwyżki dla nauczycieli
W 2019 roku nauczyciele zorganizowali ogólnopolski strajk, który zawiesili na czas egzaminów maturalnych. Protest miał zostać odwieszony, ale z powodu pandemii koronawirusa, taka decyzja nie zapadła.
W maju resort edukacji zwrócił się do związków zawodowych z propozycją podwyżki płac, która miałaby iść w parze ze wzrostem pensum - czyli liczby godzin, które nauczyciele spędzają "przy tablicy".
- Propozycja ministra Czarnka to w zasadzie to samo, co odrzuciliśmy w czasie strajku z 2019 roku - mówił w rozmowie z money.pl szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Podkreślał, że przy wzroście pensum godzina pracy nauczyciela będzie warta jeszcze mniej, niż do tej pory.