Zdaniem Pawła Wojtunika postawione mu zarzuty są "nieprawdziwe i niepoparte materiałem dowodowym". - Nigdy nie dokonałem wyłudzenia jakiegokolwiek podatku - w szczególności podatku VAT. Uważam zarzuty postawione przez prokuraturę za wynikające albo z pośpiechu, albo z niedbalstwa - chciałbym w to wierzyć, że nie z politycznej motywacji - powiedział.
Dodał, że złożył w tej sprawie wszechstronne wyjaśnienia. - Wydaje mi się, że prokurator, który mnie przesłuchiwał, zrozumiał, że postawienie zarzutó, czy mieszanie mnie do tej sprawy, było przedwczesne - ocenił.
Przypomnijmy, że były szef CBA usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym procedury Tax Free. Dotyczą one wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy służby celno-skarbowej poprzez podania się za osobę niemającą stałego zamieszkania na terytorium Unii Europejskiej, a przez to uprawnioną do skorzystania z procedury służącej zwrotowi podatku od towarów i usług.
Zdaniem prokuratury doszło do wyłudzenia
Według prokuratury były szef CBA miał wyłudził oświadczenie nieprawdy od organów służby celno-skarbowej w wystawionej dokumentacji, a następnie użył jej w procedurze Tax Free, po czym zadeklarował wywóz poza granicę Unii Europejskiej towarów o wartości ponad 64 tys. zł. W ten sposób miało dojść do wyłudzenia przez niego prawie 12 tys. zł z tytułu bezpodstawnego zwrotu podatku VAT.
W rozmowie na antenie RMF FM były szef CBA przypomniał, że w 2016 roku wyjechał na stałe poza terytorium Unii Europejskiej - do Mołdawii, gdzie wygrał konkurs na doradcę unijnego. - Nie wyrzekłem się polskiego obywatelstwa. W 2016 roku zadeklarowałem wyjazd z Polski w miejscowym urzędzie gminy i od tamtego czasu mieszkam na stałe w Mołdawii - dodał w RMF FM były szef CBA.
Odniósł się też do doniesień prokuratury o tym, że posługiwał się paszportem dyplomatycznym uzyskanym w związku z pełnieniem funkcji publicznej. -
Komunikat prokuratury w kwestii tego, jakobym posługiwał się paszportem przyznanym mi jako szefowi CBA, jest o tyle nieścisły, że uzyskałem w maju 2016 roku paszport dyplomatyczny jako doradca Unii Europejskiej. Dysponuję tym paszportem do dzisiaj - zapewnił Wojtunik.
Po przesłuchaniu w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie zastosowano wobec byłego szefa CBA środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł. Za zarzucane czyny grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.