Takie są nieoficjalne ustalenia, które opublikował serwis. Jak czytamy, oprócz Karnowskiego miała być też zatrzymana jeszcze jedna osoba z dawnego zarządu kolejowego giganta, ale służby też nie zastały jej w domu. - To oznacza, że to zatrzymanie było przygotowywane w ostatniej chwili - powiedziała portalowi soba znająca przebieg akcji.
Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej nie była w stanie potwierdzić, czy faktycznie była próba takiego zatrzymania. Z kolei rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski poinformował money.pl, że CBA nie przeprowadzało takiej akcji. Takich doniesień nie potwierdza na razie także zespół prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.
We wtorek rano udało się zatrzymać byłego prezesa PKP Cargo Adama P. i byłych członków zarządu tej spółki w związku z niegospodarnością w spółce. Chodzi o straty sięgające ćwierć miliarda złotych.
Co dokładnie kryje się pod pojęciem "niegospodarności"? - Zarzut dotyczy wykupienia jednej ze spółek z siedzibą w Amsterdamie za kwotę zawyżoną o połowę - powiedziała money.pl Bialik.
Chodzi o kupno 80 procent udziałów w mającej siedzibę w Amsterdamie spółce Advanced World Transport. Choć ma siedzibę w Holandii, to w rzeczywistości drugi największy kolejowy przewoźnik towarowy w Czechach. Do transakcji doszło 30 grudnia 2014 roku. Jej koszt wyniósł 103 miliony euro.
Zatrzymanie byłego prezesa PKP Cargo w mocnych słowach skomentował Jakub Karnowski, były szef PKP S.A. czyli kolejowej spółki-matki, większościowego udziałowca PKP Cargo. Karnowski był szefem PKP SA w latach 2012 - 2015. Był też w radzie nadzorczej PKP Cargo.
- Postawienie zarzutów zarządowi PKP Cargo w związku z zakupem AWT uważam za skandal i polityczna hucpę. Zarząd PKP Cargo opublikował białą księgę ze szczegółami dotyczącymi transakcji zaraz po jej przeprowadzeniu - tłumaczy Jakub Karnowski, były szef PKP SA w specjalnym oświadczeniu wysłanym money.pl.
Jak podkreśla były prezes PKP - transakcja, która dziś wywołuje kontrowersje i spowodowała zarzuty dla szefa kolejowej spółki - jeszcze kilka lat temu była chwalona. A chwalić miał nie kto inny jak premier Mateusz Morawiecki, będący wtedy doradcą Donalda Tuska. Morawiecki przez pewien czas był w radzie gospodarczej, która działała przy premierze Tusku.
Karnowski nie odniósł się do doniesień, że również miał być zatrzymany.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl