Funkcjonariusze gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w okresie od 16 maja 2017 r. do 15 lutego 2018 r. przeprowadzili kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych złożonych w latach 2013-2017 przez marszałka województwa pomorskiego.
"W związku z wynikami kontroli Biuro skierowało zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podania nieprawdy w złożonych oświadczeniach majątkowych" - czytamy w komunikacie CBA. We wtorek marszałek stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, gdzie usłyszał zarzuty. Jak podaje CBA, w ramach śledztwa postawiono mu sześć zarzutów związanych ze złożeniem fałszywych oświadczeń majątkowych za lata 2013-2016.
Czytaj także: CBA w komercyjnym banku. 8 osób zatrzymanych
Według śledczych marszałek nie ujawnił w nich m.in. oszczędności czy nieruchomości gruntowej. Zataił też fakt zasiadania w radzie nadzorczej fundacji prowadzącej działalność gospodarczą.
"Zarzuty te w mojej ocenie nie bez przyczyny pojawiają się właśnie teraz, tuż przed startem kampanii wyborczej" - napisał Mieczysław Struk w oświadczeniu, przesłanym do naszej redakcji.
"Przypomnę, że w czerwcu ubiegłego roku odmówiłem podpisania protokołu CBA po kontroli moich oświadczeń majątkowych, która rozpoczęła się ponad dwa lata temu. Protokół wskazywał sześć rzekomych nieprawidłowości. Z tymi nieprawidłowościami się nie zgodziłem, złożyłem obszerne wyjaśnienia, a ponieważ nie zostały one uwzględnione przez funkcjonariuszy – odmówiłem podpisania protokołu. I jednocześnie udostępniłem opinii publicznej wszystkie dostępne mi dokumenty związane z kontrolą" - czytamy.
"Mimo to postawiono mi dziś w prokuraturze zarzuty, z którymi nie mogę się zgodzić" - dodał marszałek. Jak wyjaśnia, jeden z zarzutów dotyczy tego, że nie wpisał do oświadczenia majątkowego faktu zasiadania w radzie Fundacji "Centrum Solidarności", choć pełni tę funkcję społecznie, nie pobiera z tego tytułu żadnego dochodu, jest członkiem rady jako marszałek województwa i reprezentuje Samorząd Województwa Pomorskiego.
Pozostałe zarzuty dotyczą zaś tego, w jakim stopniu należało w jego oświadczeniu uwzględniać dochody mojej żony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl