Premier Mateusz Morawiecki, który obecny był w piątek w zakładzie produkcyjnym "Flis" w Radziejowicach, zdradził kwotę podwyżki świadczenia dla bezrobotnych. – Zasiłek dla bezrobotnych zostanie podniesiony z obecnych 860 zł do 1,2 tys. zł – zapowiedział, odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.
Jak podkreślił, ma to być jeden z dwóch programów osłonowych dla osób, które stracą pracę w wyniku pandemii koronawirusa. Drugim ma być proponowany przez prezydenta dodatek solidarnościowy wysokości 1,2 tys. zł przyznawany przez okres 3 miesięcy.
Przypomnijmy, że podniesienie kwoty zasiłku dla bezrobotnych również było postulatem Andrzeja Dudy zaprezentowanej podczas majowej konwencji wyborczej.
– Zasiłek dla bezrobotnych musi zostać podniesiony do 1,3 tys. zł i być przeznaczony dla wszystkich, którzy stracili pracę z powodu koronawirusa - oraz dodatek solidarnościowy, czyli 1,2 tys. zł dla każdego bezrobotnego, który stracił pracę przez koronawirusa. To świadczenie na 3 miesiące. Wierzę, że 3 miesiące to okres przejściowy, w którym zarobki mogą być zaburzone – powiedział wówczas prezydent Andrzej Duda.
Pozytywnie o inicjatywie wypowiadała się również wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która stwierdziła, że teraz są argumenty za tym, aby wypłacić wyższy zasiłek. - Pierwsza tarcza ma działać do końca czerwca. Myślę, że to będzie dobry czas, by zasiłek był podniesiony - mówiła.
Jednak dodatkowe transfery socjalne nie przekonują ekspertów. Dr Antoni Kolka, prezes zarządu Instytutu Emerytalnego, w rozmowie z money.pl krytycznie odniósł się do tego sposobu wspierania osób, które w związku z kryzysem straciły pracę. Jak zauważył, może to mieć niekorzystny dla motywacji do pracy, a wręcz "zafundować sztuczny wzrost bezrobocia na 3 miesiące".
Obecnie kwota zasiłku, na jaką może liczyć bezrobotny, to 861,4 zł brutto, a po trzech miesiącach 676,4 zł brutto. Na pieniądze mogą liczyć jednak tylko ci, którzy pracowali przez co najmniej 12 miesięcy w ciągu ostatniego półtora roku.
– Prawie 120 tysięcy małych i średnich firm otrzymało pomoc. Miejsca pracy zostały uratowane, a firmy mają czas, by odbudować swoją pozycję na rynku –podkreślał premier w czasie konferencji.
– Dzięki kolejnym elementom tarczy uratujemy ponad 3 miliony miejsc pracy – dodał premier.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie