- Nie zamierzamy już od poniedziałku przedłużać opieki (zasiłku opiekuńczego - przyp.) nad dziećmi do lat 8, ponieważ widzimy też, jak wygląda obłożenie w żłobkach i przedszkolach - powiedziała minister rodziny Marlena Maląg w poranku rozgłośni katolickich "Siódma - Dziewiąta".
Niespełna dwie godziny wystarczyły minister, by zmienić zdanie. - Dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie przedłużony o kolejne dwa tygodnie, do 26 lipca - poinformowała Maląg.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy
Choć samorządy mogą otwierać żłobki i przedszkola od maja, to jednak większość rodziców zdecydowała, że ich dzieci pozostaną w domu. Wszystko przez ryzyko zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Na pociechy, które pozostały w domu, przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje objętym ubezpieczeniem chorobowym rodzicom bądź opiekunom prawnym dzieci do 8. roku życia, którzy nie mogą zapewnić opieki w związku z zamknięciem z powodu COVID-19 żłobków, przedszkoli lub szkół. Ze świadczenia dodatkowo mogą skorzystać rodzice starszych dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności.
Czytaj także: Mandaty ostro w górę - nowa propozycja premiera
Świadczenie zostało wprowadzone ustawą z 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. W życie weszło 27 marca.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl