Drożyzna uderza m.in. w branżę pogrzebową. Drastyczne podwyżki cen gazu (niezbędnego np. w procesie kremacji) i prądu to nie wszystko. Wyższe podatki i koszty pracy sprawiają, że firmy zaczynają podnosić stawki za swoje usługi. W związku z tym Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zwróciło się w lipcu do resortu rodziny i polityki społecznej z wnioskiem o podwyżkę zasiłku pogrzebowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle może wynieść zasiłek pogrzebowy
- Analizujemy postulaty związkowców, zajmujemy się sprawą - mówi w rozmowie z "Super Expressem" wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. Rząd rozważa podniesienie stawki świadczenia i wiele wskazuje na to, że nie zgodzi się na propozycję OPZZ, które che, żeby zasiłek stanowił 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli ok. 12 tys. zł.
Obecnie kwota zasiłku pogrzebowego wynosi 4 tys. zł i nie była zmieniana od 11 lat. Eksperci z branży twierdzą, dziś na pochówek wystarczy około 8 tys. zł, co oznacza, że świadczenie musiałoby wzrosnąć dwukrotnie. Według informacji, do których dotarł "SE", rząd może podnieść zasiłek pogrzebowy do 5 tys. zł. Jak jednak podkreśla minister Szwed, "decyzja co do kwoty jeszcze nie zapadła".