Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Zaskakująco słabe dane z polskiego przemysłu. Jesteśmy po koniunkturalnej górce

24
Podziel się:

Początek roku przynosi niepokojące doniesienia z polskiego przemysłu. Nastroje menedżerów się pogorszyły, podczas gdy ekonomiści spodziewali się nawet lekkiej poprawy w porównaniu z końcówką 2021 roku. Problemem są rosnące koszty produkcji i ograniczone dostawy materiałów. Eksperci wskazują, że szczyt koniunktury mamy już za sobą.

Zaskakująco słabe dane z polskiego przemysłu. Jesteśmy po koniunkturalnej górce
W przemyśle nastąpiło wyraźne pogorszenie nastrojów na początku roku (Adobe Stock, Seventyfour)

W styczniu wartość indeksu PMI polskiego sektora przemysłowego spadła do 54,5 pkt z 56,1 pkt zanotowanych miesiąc wcześniej - informuje firma Markit, twórca badań.

Wynik zaskoczył większość ekonomistów, którzy dość optymistycznie byli nastawieni do publikacji. Średnia prognoz sugerowała, że indeks PMI wzrośnie z 56,1 do 56,4 pkt.

Eksperci mBanku podkreślają, że akurat oni sygnalizowali spadki. A wszystko przez dostawy i koszty, które są problemem polskiego przemysłu. Jak wskazują, "jesteśmy już po koniunkturalnej górce".

"Obawy przed utrzymującą się inflacją oraz problemami z nabywaniem środków produkcji osłabiły optymizm polskich producentów, który był w styczniu najmniejszy od listopada 2020" - czytamy w komunikacie Markit.

Warto zauważyć, że w odpowiedzi na wciąż rosnące zaległości produkcyjne, przedsiębiorcy tworzyli nowe miejsca pracy w szybszym tempie niż miesiąc wcześniej. To akurat z perspektywy pracowników dobre wieści.

Zobacz także: Money. To się liczy

Indeks PMI to złożony wskaźnik obrazujący kondycję przemysłu, kalkulowany na podstawie pięciu elementów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych. Informacje do tego zbierane są w formie ankiet, wypełnianych przez menedżerów branżowych firm.

Szczegółowe wyniki PMI dla przemysłu

Wyniki ankiet wskazały, że w styczniu zwolniło zarówno tempo wzrostu produkcji (najwolniejsze od października), jak i nowych zamówień (najniższa wartość od września).

"Czynnikami ograniczającymi wzrost produkcji były wciąż przede wszystkim trudności w nabywaniu materiałów oraz rosnące ceny. Mimo to popyt rynkowy wciąż się nasilał, a firmy czerpały korzyści ze stosunkowo wyższych kosztach transportu w Azji, z którymi musiała mierzyć się azjatycka konkurencja obsługująca europejskich klientów. Według najnowszych wyników badań zamówienia eksportowe wzrosły nieznacznie, lecz już drugi miesiąc z rzędu" - czytamy.

Ekonomista IHS Markit Paul Smith zwraca uwagę, że na początku 2022 polski przemysł wciąż się rozwijał, choć "widma 2021 - niedobory podaży surowców oraz presje cenowe" były nadal widoczne.

- Utrudnienia te ograniczyły ekspansję produkcji oraz nowych zamówień. Chociaż w obu przypadkach sygnalizowały wzrost, to jego tempo zwolniło od końca ubiegłego roku. Ponadto firmy obawiały się, że wyzwania kosztowe będą się utrzymywać, co znacznie osłabiło optymizm biznesowy polskich przedsiębiorców - komentuje Smith.

Co dalej z przemysłem?

Choć indeks PMI dla przemysłu spadł w styczniu i zaskoczył tym większość ekonomistów, utrzymał się wyraźnie powyżej granicy 50 pkt. To ona oddziela umownie dobrą koniunkturę od złej.

- Spodziewamy się utrzymania dobrych ocen koniunktury w najbliższych miesiącach - wskazuje Marcin Klucznik, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Sugeruje, że motorem jest przede wszystkim wysoki popyt zagraniczny. To efekt szybkiego wzrostu gospodarczego w strefie euro.

Ekspert zauważa, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje wzrost niemieckiej gospodarki w 2022 roku o 3,8 proc., a francuskiej o 3,5 proc.

- Polskie firmy dostarczają liczne dobra trwałe oraz komponenty na rynki zachodnie. Dlatego też badania GUS wskazują na szczególny optymizm branż eksportowych, m.in. transportowej, elektrycznej czy metalowej. Istotnym wyzwaniem pozostaje natomiast niedobór materiałów. Około 31 proc. firm raportuje trudności z zakupem surowców - komentuje Klucznik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Hehehehe
3 lata temu
Cały świat nam zazdrości, a pieniądze możemy pożyczać innym.
Marek
3 lata temu
No niestety zaklinanie rzeczywistości i dodruk pustego pieniądza z tych "tarcz" musi skończyć się solidnym upadkiem na cztery litery.
turwal
3 lata temu
Płacimy za wasze socjale.Wszystko kosztuje.Trzeba zapłacić rachunek wcześniej czy później.Jeszcze suwerenie głosujący na PiS zapłaczesz (emeryci,renciści,rolnicy). Nauka chyba nie pójdzie w las.Judaszowe srebrniki dają teraz efekt.No ale przecież wg. Prezesa NBP pieniędzy mamy " nie do przebrania" tylko wg.Pani Szydło " wystarczy nie kraść".
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Marcus
3 lata temu
Przekaz z rządu: pracują tylko frajerzy a emeryturę powinny mieć tylko kobiety z 4 dzieci
Jdnkf
3 lata temu
Naszym przemysłem jest polityka... Hahahaha
Lewacy
3 lata temu
nie komentujcie bo się nie znacie - idzie pobawić się narządami
sens ey
3 lata temu
PKB w góre PMI w doł Bezrobocie w dół niemcy mają dołek- my niemiaszkom kupe wszystkego wysyłamy - oni w doł - pl w doł bedzie ciekawie w tym roku :)
Marek
3 lata temu
No niestety zaklinanie rzeczywistości i dodruk pustego pieniądza z tych "tarcz" musi skończyć się solidnym upadkiem na cztery litery.
...
Następna strona