Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Zaskakujący krok Władimira Putina. Zgodził się na wyjątki od sankcji na Ukrainę

Podziel się:

Władimir Putin w swoim dekrecie zezwolił rosyjskiemu rządowi na tymczasowe zwolnienia z sankcji ekonomicznych wobec Ukrainy nałożonych jeszcze w 2018 r. Nowe przepisy weszły w życie w momencie podpisania ich przez prezydenta.

Zaskakujący krok Władimira Putina. Zgodził się na wyjątki od sankcji na Ukrainę
Sankcje. Władimir Putin zezwolił na wyjątki od reżimu sankcyjnego nałożonego na Ukrainę (GETTY, Contributor)

Władimir Putin polecił "przekazać rządowi Rosji uprawnienia do wydawania tymczasowych zezwoleń przewidujących niestosowanie specjalnych środków ekonomicznych" – głosi dekret podpisany przez prezydenta, który cytuje "Kommiersant".

Kreml zezwala na wyjątki od sankcji na Ukrainę

Chodzi o pakiet sankcji nałożonych na Ukrainę od 22 października 2018 r. To wtedy Rosjanie zaczęli na ekonomicznej "czarnej liście" umieszczać ukraińskich obywateli i podmioty gospodarcze z tego państwa.

Jeszcze w listopadzie 2018 r. znalazły się na niej 322 nazwiska i 68 przedsiębiorstw. Od tamtego czasu jednak lista sankcyjna była wielokrotnie aktualizowana, a trafili na nią m.in. urzędnicy, parlamentarzyści, przedsiębiorcy, dziennikarze czy osoby publiczne. W wykazie można znaleźć m.in. szefa MSZ Ukrainy Dmytro Kułebę – przypomina "Kommiersant".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sarkazm Putina, który śmieje się z sankcji. "Zwykłe popisywanie się. Mówi to, bo nie ma wyjścia"

Obecnie na liście sankcyjnej znajduje się ponad 900 Ukraińców i 80 firm. Przepisy umożliwiają m.in. zamrożenie ich kont bankowych czy ich mienia znajdującego się w Rosji.

Przepisy wchodzą w życie natychmiast

Kreml nie zostawił też żadnego vacatio legis. Dekret wchodzi w życie z dniem podpisania go przez Władimira Putina, czyli w czwartek, 27 kwietnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl