We wtorkowy wieczór polskiego czasu świat zelektryzowała informacja o rezygnacji Jeffa Bezosa ze stanowiska dyrektora generalnego Amazona. Bezos w trzecim kwartale 2021 roku stanie na czele rady nadzorczej koncernu, a na fotelu dyrektorskim zasiądzie Andy Jassy.
Obecny dyrektor generalny podkreślił, że Jassy "będzie wybitnym liderem" i ma jego "pełne zaufanie".
Wkrótce zostanie CEO Amazona - kim jest Andy Jassy?
Sylwetkę przyszłego dyrektora generalnego Amazona przybliża CNN. Amerykańska stacja zwraca uwagę, że choć Andy Jassy nie jest tak medialną postacią, jak Bezos, to jednak jest on utalentowanym dyrektorem.
Jassy związał swoją zawodową przyszłość z Amazonem w 1997 roku - trzy lata po założeniu firmy. Nie bez powodu w liście do pracowników Bezos podkreślił, że jego następca "pracuje w Amazonie niemal tak długo, jak ja". To była jego pierwsza praca po ukończeniu Harvard Business School.
- Zaliczyłem ostatni egzamin na [Harvardzie - CNN] w pierwszy piątek maja 1997 roku, a w następny poniedziałek zacząłem pracę w Amazonie - opowiadał w podcaście "The Disruptive Voice".
W 1997 Amazon był internetową księgarnią. Na ten rok przypada debiut koncernu na giełdzie.
W pierwszych latach Jassy piastował stanowiska związane z marketingiem firmy. Później pracował m.in. w zespole mającym opracować dalsze ścieżki rozwoju koncernu. Następnie został swoistym asystentem szefa Amazona. W tamtym czasie był nazywany "cieniem" Bezosa.
Amazon Web Services
Wszystko zmienia rok 2003. Jak zwraca uwagę serwis innpoland.pl, to właśnie wtedy Jassy dołączył do zespołu Amazon Web Services - firmy zależnej od Amazona, która specjalizuje się w dostarczaniu usług z zakresu korzystania z chmury obliczeniowej.
Koncepcja pracy w chmurze pojawiła się w koncernie na początku XXI wieku, w czasach, kiedy każda firma dążyła do posiadania własnych serwerów. Jassy od początku wyczuł pismo nosem i był gorącym zwolennikiem rozwijania AWS i usług w chmurze.
Dziś, kiedy z usług w chmurze korzystają i giganci streamingowi, i prywatne firmy, i pojedynczy użytkownicy sieci, to właśnie Amazon Web Services jest największym graczem w tym segmencie. Wyprzedza m.in. Google, a wartość AWS szacowana jest na 45 miliardów dolarów.