Zatrzymanie i postawienie Jakubowi Banasiowi i jego żonie Agnieszce wywołało wiele kontrowersji. Zwłaszcza, że zbiegło się w czasie z odrzuceniem przez NIK zastrzeżeń Ministerstwa Sprawiedliwości do raportu dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku zdecydowanie odrzuca takie sugestie i przekonuje, że postanowienie o przedstawieniu zarzutów Jakubowi Banasiowi zostało wydane 13 lipca 2021 roku.
Tego samego dnia prokurator prowadzący tę sprawę wydał również pierwsze postanowienie o zatrzymaniu i "przymusowym doprowadzeniu podejrzanego do prokuratury w celu wykonania z nim czynności procesowych" - podkreślił przedstawiciel białostockiej prokuratury Paweł Sawoń.
"Ogłoszenie postanowienia, związane w tym przypadku z zatrzymaniem podejrzanego, było uzależnione od możliwości organizacyjnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz ustaleń CBA w zakresie przebywania podejrzanego poza granicami kraju w związku z urlopem. Jakub B. został zatrzymany niezwłocznie po powrocie do kraju, co miało miejsce 23 lipca 2021 roku" - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
- Wskazane wyżej daty dokumentów w postaci postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec Jakuba B. jednoznacznie dowodzą, że czynności procesowe podejmowane wobec tego podejrzanego nie miały żadnego związku z przebiegiem procedury kontrolnej NIK wobec Funduszu Sprawiedliwości - przekonuje Sawoń.
Synowi Mariana Banasia i jego małżonce prokuratura stawia po siedem zarzutów.
"Dotyczą one m.in. wyłudzenia z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa ok. 120 tys. zł na renowację kamienicy oraz wyłudzenia podatku VAT w wysokości prawie 80 tys. zł. Jak wynika z zebranych dowodów, Jakub B. i Agnieszka B. posłużyli się w tym celu podrobionymi fakturami VAT na kwotę ponad 310 tys. zł potwierdzającymi wykonanie robót budowlanych i szeregiem dokumentów poświadczających nieprawdę, m.in. wynagrodzenia za prace remontowe i protokołem ich końcowego odbioru" - informowała prokuratura.
Oboje podejrzani nie przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia.