Jacek Jastrzębski pozostanie szefem Komisji Nadzoru Finansowego przez kolejne pięć lat.
Kadencja obecnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Jacka Jastrzębskiego zakończyła się 23 listopada. Szefa KNF powołuje i odwołuje premier, czyli w tym przypadku Mateusz Morawiecki, któremu Andrzej Duda powierzył misję utworzenia rządu, chociaż Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości w Sejmie.
Nazwisko Jastrzębskiego pojawiło się "na giełdzie" dawno temu.
- Jest absolutnym faworytem Mateusza Morawieckiego, i to on dzisiaj wydaje się "pewniakiem" na to stanowisko. Oczywiście nie wszyscy są mu przychylni i pojawiają się różne inne nazwiska, ale jeśli będzie decydował Morawiecki, to Jastrzębski zapewne pozostanie na stanowisku - mówił anonimowy informator w rozmowie z "Parkietem".
"Perfekcjonista"
43-letni prof. Jastrzębski przed objęciem posady w KNF w 2018 r. przez 10 lat był zastępcą dyrektora Departamentu Prawnego w PKO BP.
Gdy pięć lat temu pisaliśmy na money.pl o Jastrzębskim jego bliski współpracownik zdradził, że "jest perfekcjonistą, wszystko musi mieć pod linijkę". - Bardzo rzeczowy, szuka rozwiązań. Jest bardzo dobrym fachowcem, prawo bankowe i nie tylko zna bardzo dobrze. Zna się też na zarządzaniu - mówił nasz rozmówca.
Prof. Marian Noga, były rektor wrocławskiej Akademii Ekonomicznej oraz były członek Rady Polityki Pieniężnej mówił wtedy, że "ten pan nie jest ekonomistą, jest prawnikiem". - Ale może być prawnik, tylko bardziej znany w świecie finansów. Nie jest mi znany absolutnie. Jest absolutnie nieznany w świecie ekonomii. Jednym zdaniem: nie jest to trafny wybór - oceniał w 2018 r. prof. Noga.
Czy po pięciu latach zmienił zdanie na temat prof. Jastrzębskiego?
- Powiem to samo. W zeszłym roku, gdy podnoszono stopy procentowe, to banki na drugi dzień podnosiły oprocentowanie kredytów, a depozytów dopiero po 3-4 miesiącach. Nie słyszałem wypowiedzi pana Jastrzębskiego w tej sprawie, a od tego jest przewodniczący KNF. Nadal nie jest znany, nie dał się poznać środowisku przez pierwszą kadencję - zaznacza teraz prof. Noga w rozmowie z money.pl. I dodaje, że dla szefa KNF rządy obecnej opozycji "to będą trudne czasy". - Boję się, że w nowej rzeczywistości sobie nie poradzi - dodaje prof. Noga.
Nowy-stary przewodniczący KNF jest absolwentem wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego - dyplom uzyskał w 2003 r. W 2013 r. został profesorem UW na stanowisku profesora nadzwyczajnego w Instytucie Prawa Cywilnego. W 2022 r. Jacek Jastrzębski otrzymał Złoty Medal za Zasługi dla Policji. W działalności naukowej zajmuje się prawem cywilnym, prawem handlowym i prawem rynku finansowego oraz jest autorem lub współautorem ponad 80 publikacji naukowych.