Kobieta prowadzi sieć szkół, działających na terenie województw podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i śląskiego.
Jak się okazuje, miałą ona przedkładać do organów samorządowych, będących dysponentami środków Ministerstwa Edukacji Narodowej, dokumentacji poświadczającej nieprawdę w zakresie zarówno ilości osób będących słuchaczami prowadzonych zajęć, jak również ich indywidualnego w nich uczestnictwa.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledztwa, chodzi o co najmniej 75 tys. zł. Zatrzymana kobieta usłyszy zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Przemyślu.
W chwili obecnej nadal trwają czynności procesowe oraz badane są kolejne wątki związane z działalnością placówek oświatowych - podaje CBA.
I prosi o zgłaszanie się osób, które wiedzą coś na temat wytwarzania nierzetelnej dokumentacji, a zwłaszcza składania podpisów potwierdzających ich udział w zajęciach, w których faktycznie nie uczestniczyły.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl