O sprawie pisze internetowy serwis "Rzeczpospolitej", który zauważa, że we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) umorzył postępowanie w sprawie obywatela, którego zdaniem przekazanie jego danych Poczcie Polskiej było bezprawne. Doszło do tego w związku z organizacją tzw. wyborów kopertowych w 2020 r.
Wybory kopertowe. Obywatele skarżą się na przekazanie danych Poczcie
Skarga wyborcy pierwotnie trafiła do Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), lecz ten odmówił wszczęcia postępowania. Następnie sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie, który zgodził się z uwagami obywatela. W reakcji szef Urzędu zaskarżył decyzję do NSA, ale potem wycofał swoją skargę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skarżący wyborca podkreślał, że w prawie nie ma przepisu, który upoważniałby Pocztę Polskę do działań związanych z organizacji wyborów. W jego ocenie Ministerstwo Cyfryzacji przekazało dane spółce bez podstawy prawnej, natomiast operator naruszył przepisy RODO poprzez ich przetwarzanie – relacjonuje "Rz".
Natomiast MC jest zdania, że dane z rejestru PESEL (czyli m.in. nazwiska, adresy i numery PESEL obywateli) zostały przekazane na mocy decyzji premiera. Ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów w trybie korespondencyjnym na podstawie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczeniem COVID-19. Na tę samą ustawę powołał się też prezes UODO.
Wybory kopertowe. NSA przyjrzy się decyzji premiera
"Rz" zauważa też, że w połowie marca NSA oddalił skargę Poczty Polskiej na decyzję warszawskiego WSA, który uznał, że minister cyfryzacji nie miał podstaw do przekazania danych osobowych spółce. Ważne rozstrzygnięcie w sprawie tzw. wyborów kopertowych zapadnie jednak 28 czerwca.
Tego dnia NSA rozstrzygnie, czy decyzja premiera zobowiązująca Pocztę Polską do organizacji wyborów naruszyła prawo. Tak uznał bowiem stołeczny WSA.