Od lat początek roku jest dla przedsiębiorców – podatników PIT – szansą na wybór metody opodatkowania na kolejne 12 miesięcy. Decyzja ta musi zostać podjęta do 20 lutego. O wyborze trzeba poinformować naczelnika urzędu skarbowego.
Jednak na początku 2023 r. przedsiębiorcy, którzy na 2022 r. początkowo wybrali podatek liniowy lub zryczałtowany podatek od przychodów ewidencjonowanych, w tym roku wyjątkowo będą mogli zmienić także sposób rozliczenia się za cały miniony rok, wstecznie przechodząc na opodatkowanie na zasadach ogólnych przy wykorzystaniu skali podatkowej.
Wybór sposobu opodatkowania na 2023 r. do 20 lutego
Pierwsza decyzja wymaga oszacowania kosztów i przychodów w już rozpoczętym roku, a druga – dokładnej analizy tych kwot za miniony rok. Paradoksalnie, termin na wybór sposobu opodatkowania w 2023 r. przypada wcześniej, bo 20 lutego, podczas gdy wybór metody rozliczenia się za 2022 r. jest możliwy do chwili złożenia zeznania podatkowego, a więc nawet do 2 maja. Obie decyzje będą trudne, ponieważ występuje wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.
Dawniej zasadniczo regułą było, że rozliczenie podatkiem liniowym co do zasady okazywało się najkorzystniejsze dla przedsiębiorców uzyskujących stosunkowo wysokie dochody przy konieczności ponoszenia dużych nakładów w celu ich uzyskania. Opłacało im się bowiem, gdy podatek był naliczany od dochodu, już po pomniejszeniu o poniesione koszty, według płaskiej stawki 19 proc..
Jeśli jednak marżowość biznesu była wysoka, a uzyskiwanie dochodów nie wymagało dużych wydatków, które można by odliczyć, zwykle zryczałtowany podatek od przychodów mógł sprawić, że zobowiązanie podatkowe na koniec roku okazywało się najniższe – przewagą tej formy opodatkowania są niższe stawki, wynoszące od 2 proc. do 17 proc.. Zwłaszcza przy tych niższych stawkach szansa na większą opłacalność ryczałtu znacząco rosła.
Z kolei na zasadach ogólnych opodatkowania według stawek 12 proc. i 32 proc. najkorzystniej wyjść powinni przedsiębiorcy osiągający stosunkowo niskie dochody, nieprzekraczające progu podatkowego w PIT (120 tys. PLN dochodu rocznie) oraz mający możliwość korzystania z najatrakcyjniejszych ulg i zwolnień podatkowych niedostępnych w innych wariantach. Wreszcie, tylko ta forma umożliwia wspólne rozliczanie z małżonkiem lub na zasadach właściwych dla osób samotnie wychowujących dzieci.
Na tym etapie analiza kończyła się przed wejściem w życie Polskiego Ładu. Od tego czasu do rozważenia dochodzi kolejny bardzo ważny czynnik – składka zdrowotna.
Wybór formy opodatkowania a składka zdrowotna
W przypadku podatku liniowego i opodatkowania skalą na zasadach ogólnych nie ma żadnego ograniczenia wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, co oznacza, że należy ją uwzględnić przy ocenie krańcowego obciążenia podatkowego. Składka jest przy tym nieco niższa dla korzystających z "liniówki", bo stawka w tym przypadku wynosi 4,9 proc. podstawy, a nie 9 proc., jak przy skali podatkowej.
Składka zdrowotna jest zwykle najniższa w przypadku opodatkowania ryczałtem, bo wówczas jej wysokość jest kwotowo ograniczona. Przy ryczałcie – w szczególności – należy się jednak liczyć z ryzykiem dopłaty znaczącej kwoty z tytułu składki zdrowotnej na początku kolejnego roku. Składka zdrowotna dla podatku zryczałtowanego jest bowiem obliczana na podstawie progów, co oznacza, że jeśli przychody przekroczą określony próg, to należy uiścić dodatkową składkę po zakończeniu roku:
- Przy przychodach do 60 tys. zł składka miesięczna wynosi 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia z ostatniego kwartału poprzedniego roku,
- przy przychodach między 60 a 300 tys. zł – jest to 100 proc.,
- powyżej 300 tys. zaś składka miesięczna to 180 proc..
Jest to tzw. system zaliczkowy. Jeśli więc przekroczy się jeden z tych progów, to należy dopłacić brakującą w skali roku kwotę zasadniczo do 20 maja kolejnego roku.
Obecne regulacje dotyczące składki zdrowotnej sprawiają więc, że w zdecydowanej większości przypadków opodatkowanie ryczałtem okaże się dla przedsiębiorców korzystniejsze niż podatkiem liniowym.
Jeszcze jednym argumentem przemawiającym za wyborem ryczałtu, mającym zastosowanie do przedsiębiorców uzyskujących najwyższe dochody, jest brak daniny solidarnościowej przy wyborze tej formy opodatkowania. Ci, którzy podlegają opodatkowaniu od dochodu, od nadwyżki ponad 1 mln zł muszą zapłacić ten specjalny podatek według stawki 4 proc.. Ryczałtowcy o daninie solidarnościowej mogą zaś zapomnieć.
Konkludując powyższe rozważania, najważniejsze czynniki, które należy rozważyć przy wyborze formy opodatkowania na 2023 rok, to:
- rodzaj wykonywanej działalności (ma wpływ na możliwość opodatkowania ryczałtem i należną w nim stawkę),
- struktura (wysokość) przychodów i kosztów,
- dostępne ulgi i zwolnienia podatkowe oraz czynniki takie jak możliwość wspólnego rozliczania się z małżonkiem lub jako samotny rodzic,
- skomplikowanie i koszty prowadzenia księgowości.
Wybór formy opodatkowania za 2022 r. Czas do 2 maja
Dodatkowe wyzwania wiążą się z wyborem sposobu opodatkowania za rok 2022. Wyjątkowo w tym roku pojawiła się możliwość podjęcia decyzji o wstecznej zmianie sposobu opodatkowania z podatku liniowego lub ryczałtu na opodatkowanie skalą podatkową na zasadach ogólnych. Ustawodawca w ramach zeszłorocznej nowelizacji Polskiego Ładu uznał bowiem, że, wobec obniżenia podatku w pierwszym przedziale skali podatkowej z 17 proc. do 12 proc. w trakcie roku podatkowego, uczciwe będzie przyznanie przedsiębiorcom możliwości wyboru tej formy opodatkowania, która początkowo mogła nie być dla nich tak atrakcyjna.
Z tej możliwości nie skorzystają jednak podatnicy, którzy w połowie 2022 roku wybrali inną wyjątkową opcję rozliczeń – podlegania w pierwszej połowie roku pod ryczałt lub podatek liniowy, a w drugiej – pod zasady ogólne. Takim podatnikom prawo do zmiany decyzji w tym momencie już nie przysługuje.
Jeśli ktoś, kto na 2022 r. wybrał opodatkowanie ryczałtem, rozważa teraz przejście na zasady ogólne, powinien zebrać odpowiednią dokumentację. To może stanowić wyzwanie, ponieważ wcześniej taki przedsiębiorca mógł nie mieć potrzeby zbierania wszystkich dowodów poniesienia kosztów uzyskania przychodów – wszak zakładał, że i tak nie będzie mógł ich rozliczyć.
Tymczasem ktoś, kto w stosunku do przychodów osiąganych w 2022 r. zdecydował się na ryczałt, a teraz zamierza przejść na zasady ogólne, powinien mieć właściwe faktury i inne dokumenty, aby poniesione wydatki móc uwzględnić w kosztach. Rozliczający się na zasadach ogólnych powinni też prowadzić stosowną księgowość, taką jak książka przychodów i rozchodów.
Inny czynnik, który należy uwzględnić w decyzji o zmianie sposobu rozliczenia za 2022 r., to amortyzacja. Ktoś, kto wybrał ryczałt, zasadniczo przestał też amortyzować dla celów podatkowych środki trwałe. Teraz, przy powrocie do rozliczenia według skali podatkowej, trzeba wykonać pełną inwentaryzację i sprawdzić, które składniki majątku można amortyzować.
Na podatników-przedsiębiorców zmieniających formę rozliczenia podatku wstecznie za 2022 r. czyha jeszcze wiele innych pułapek, o których nie myśli się w pierwszej chwili, a których występowanie zależy od indywidualnej sytuacji podatnika.
Przykładowo, jeśli ktoś rozliczał się podatkiem liniowym i korzystał z możliwości zaliczania do kosztów uzyskania przychodu wartości składek na ubezpieczenie zdrowotne lub odliczał je od dochodu (w 2022 roku do kwoty 8700 zł), musi tę kwotę uwzględnić w podstawie opodatkowania skalą podatkową. Podobnie, ryczałtowiec przechodzący na skalę podatkową nie odejmie od podstawy opodatkowania 50% poniesionej składki zdrowotnej. Przy wyborze opodatkowania na zasadach ogólnych nie ma bowiem możliwości uwzględniania składki zdrowotnej w kosztach lub ujmowania jej od dochodu.
Naturalnie, zmiana formy opodatkowania przyniesie też skutek w postaci zmiany wysokości należnej składki zdrowotnej – przedsiębiorca na podatku liniowym nie rozliczy jej już w maju 2023 na podstawie stawki 4,9 proc., lecz wzrośnie ona do 9 proc.. Zmiana może okazać się szczególnie dotkliwa dla ryczałtowców przechodzących na zasady ogólne – tu przestanie obowiązywać kwotowe ograniczenie wysokości składki zdrowotnej, a naliczenie jej według stawki 9 proc. może okazać się kluczowym czynnikiem zniechęcającym do zmiany formy opodatkowania.
Jak widać, przedsiębiorców czeka trudne zadanie przy wyborze formy opodatkowania za miniony 2022 i na bieżący 2023 rok. Przeanalizowanie wiele czynników i właściwe przygotowanie dokumentów może wymagać od nich dużego wysiłku i podjęcia pewnego ryzyka. Czy bowiem po doświadczeniach ostatnich lat ktokolwiek z pełnym przekonaniem zdecydowałby się stwierdzić, że tym razem przepisy na pewno nie zmienią się w trakcie roku?
Autorem artykułu jest Michał Wodnicki, partner w zespole Human Advisory Services w kancelarii CRIDO.
Artykuł powstał w ramach współpracy merytorycznej Akademii Biznesu i CRIDO.