Stosunki Moskwy z Pekinem to małżeństwo z rozsądku, w którym Federacja Rosyjska staje się surowcowym dodatkiem do Chin - powiedział Pavlo Riabikin, ambasador Ukrainy w Pekinie, w wywiadzie dla ukraińskiej agencji informacyjnej RBC.
Import kluczowych surowców energetycznych z Rosji do Chin wzrósł do rekordowego poziomu, a zachodni nabywcy unikają takich dostaw z powodu wojny w Ukrainie. Przepływy ropy naftowej z Rosji osiągnęły w czerwcu 10,5 miliona ton, co oznacza wzrost o ponad 40 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - informuje Bloomberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjsko-chińska przyjaźń "bez granic"
Agencja przypomina, że chiński przywódca Xi Jinping zgodził się na przyjaźń "bez granic" z Władimirem Putinem tuż przed jego inwazją i starał się przedstawić Pekin jako neutralnego pośrednika w sprawie Ukrainy. W lutym Chiny opublikowały 12-punktowy plan zaprowadzenia pokoju na Ukrainie, który zawierał wezwania do poszanowania suwerenności, ułatwienia eksportu zboża i wstrzymania wszelkich działań wojennych.
Co prawda te rozwiązania zostały odrzucone przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników, ale dzięki temu Chiny zyskały wiarygodność, co zapewniło im miejsce na rozmowach w sprawie Ukrainy, których gospodarzem była Arabia Saudyjska.
Analitycy Eurasia Group napisali we wtorkowej nocie, że "udział Chin w Dżuddzie stanowi kamień milowy dla europejskich i amerykańskich wysiłków na rzecz pozyskania wsparcia Pekinu w wywieraniu presji na Moskwę, aby zakończyła wojnę" - informuje Bloomberg.