Jak podkreślił Zełenski, Kijów nie proponuje "rozdawania" swoich zasobów, tylko oferuje je na zasadzie wzajemnie korzystnego partnerstwa. - Amerykanie pomogli nam najwięcej i dlatego powinni zarobić najwięcej – powiedział prezydent Ukrainy, cytowany przez Reutersa.
Prezydent USA Donald Trump zasugerował w poniedziałek, że domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu USA do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową. - Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami - powiedział Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przypomina Reuters, Zełenski już jesienią 2024 r. rozmawiał z Trumpem o udostępnieniu ukraińskich złóż metali ziem rzadkich, ważnych w produkcji wysokowydajnych magnesów, silników elektrycznych i elektroniki użytkowej, w zamian za gwarancje bezpieczeństwa.
Prezydent Ukrainy powiedział Reutersowi, że Ukraina ma największe w Europie rezerwy tytanu, niezbędnego dla przemysłu lotniczego i kosmicznego, oraz uranu, wykorzystywanego do produkcji energii jądrowej i broni.
"Wiele złóż tytanu znajduje się w północno-zachodniej Ukrainie, z dala od walk" – zauważył Reuters. Według ukraińskiego przywódcy Rosja znała szczegóły na temat położenia kluczowych zasobów na Ukrainie z sowieckich badań geologicznych, które po ogłoszeniu przez Kijów niepodległości w 1991 r. zostały zabrane do Moskwy. Część złóż znajduje się na ukraińskich terytoriach okupowanych przez rosyjskie wojska.
Jak pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku, w Ukrainie są też m.in. duże złoża litu, nazywanego "białym złotem". Ma on kluczowe znaczenie w rozwoju motoryzacji, ale nie tylko. Wykorzystuje się go również do produkcji baterii do telefonów, laptopów, tabletów czy nawet odkurzaczy.
- Plan zwycięstwa Zełenskiego był ewidentnie pisany pod Trumpa i Republikanów. Tam są dwa mrugnięcia okiem do Trumpa - zwracał uwagę w listopadowej rozmowie z Wirtualną Polską dr Daniel Szeligowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, komentując ogłoszony wówczas przez ukraińskiego prezydenta pomysł na zakończenie wojny w Ukrainie.
- Raz: jest tam obietnica wspólnej eksploatacji surowców naturalnych w Ukrainie, które są potrzebne Amerykanom w rywalizacji z Chinami. Dwa: jest mglista, ale jednak, wizja zastąpienia wojskami ukraińskimi kontyngentu amerykańskiego w Europie. To wpisuje się w amerykańską dyskusję dotyczącą zmniejszenia zaangażowania na Starym Kontynencie - ocenił ekspert.
Gaz z USA w ukraińskich magazynach?
W piątkowym wywiadzie dla Reutersa Zełenski odniósł się także do propozycji wykorzystania rozległych ukraińskich podziemnych magazynów do przechowywania amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego.
- Wiem, że administracja Trumpa jest tym bardzo zainteresowana. Jesteśmy gotowi i chętni na kontrakty na dostawy LNG do Ukrainy. I oczywiście będziemy hubem dla całej Europy – powiedział polityk.
Dla Zełenskiego istotne jest, aby spotkać się z prezydentem USA jeszcze przed spotkaniem Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. - W przeciwnym razie będzie to wyglądać jak dialog o Ukrainie bez Ukrainy – ocenił.
Prezydent USA powiedział w piątek, że prawdopodobnie spotka się w przyszłym tygodniu z Zełenskim w Waszyngtonie. Sugerował też, że wkrótce może spotkać się również z Władimirem Putinem.