- Cały czas Emilewicz pozostaje w obozie Zjednoczonej Prawicy i na pewno te talenty zostaną wykorzystane - powiedział w niedzielę wiceminister SWiA Paweł Szefernaker (PiS) w Polsat News.
Polityk w ten sposób odpowiedział na pytanie o to, czy wicepremier Emilewicz zachowa stanowisko w rządzie. Wskazał, że po jej odejściu z Porozumienia, delegowany do Rady ministrów będzie za pewne ktoś inny.
Wszystko wskazuje na to, że Porozumienie do rządu deleguje teraz samego szefa, czyli Jarosława Gowina, który zostanie "superministrem", nadzorującym połączone resorty rozwoju, pracy, budownictwa i turystyki.
Wiceszef MSWiA powtórzył jednak, że "w Zjednoczonej Prawicy jest wiele miejsca dla wielu różnych osób, o różnych poglądach i talentach, i ten talent premier Emilewicz na pewno zostanie wykorzystany".
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz niedawno zakomunikowała chęć opuszczenia Porozumienia. Argumentowała to faktem, że w "bardzo poważnych kryzysach ostatnich miesięcy" była z liderem partii Jarosławem Gowinem "po przeciwnych stronach sporu".
Zapowiedziała, że po odejściu nadal będzie posłanką w klubie PiS.
W sobotę liderzy Zjednoczonej Prawicy: prezes PiS Jarosław Kaczyński, Porozumienia - Jarosław Gowin i Solidarnej Polski - Zbigniew Ziobro podpisali nową umowę koalicyjną. Według nieoficjalnych informacji, w toku negocjacji wewnątrz Zjednoczonej Prawicy uzgodniono, że liczba ministerstw, obecnie jest ich 20, ma zostać zmniejszona do 14.