Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

Zła wiadomość dla Polaków. Szef NBP nie będzie zadowolony

248
Podziel się:

- Dzisiejsze stopy procentowe zgodnie z projekcją NBP nie gwarantują powrotu do celu inflacyjnego 2,5 proc. - wskazał członek RPP Ludwik Kotecki w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Według niego Rada powinna więc je wciąż podnosić. Takiego obrotu sprawy rynek się nie spodziewa.

Zła wiadomość dla Polaków. Szef NBP nie będzie zadowolony
Prof. Glapiński spodziewa się obniżek stóp na początku przyszłego roku (Licencjodawca, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

- Dzisiejsze stopy zgodnie z projekcją NBP nie gwarantują powrotu do celu inflacyjnego. Z punktu widzenia realizacji polityki pieniężnej ciągle są nieadekwatne - powiedział Kotecki. - Proces dezinflacji i ograniczenia inflacji, czy powrotu do celu inflacyjnego to jest dramatycznie trudny proces - dodał. Według niego cel inflacyjny polskiego banku centralnego na poziomie 2,5 proc. osiągniemy dopiero w 2026 r.

Ludwik Kotecki, członek RPP mówi o inflacji w Polsce

To opinia, które zapewne nie spodoba się prof. Glapińskiemu. Jak wynika bowiem z jego słów, choć na obniżki stóp procentowych przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać, to jest bazowy scenariusz banku. O podwyżkach na razie nie ma mowy. Także rynek spodziewa się raczej tej pierwszej opcji.

Zupełnie inną wizję roztacza jednak Ludwik Kotecki. Jego zdaniem przy luźnej polityce fiskalnej i spodziewanym ożywieniu wzrostu od III kw. 2023 r. nie ma miejsca na obniżki stóp procentowych w bieżącym roku, a nawet "jest wprost przeciwnie".

-- Wygląda na to, że jednak Rada powoli zmienia stanowisko. Głosów z Rady płynących, że właściwie powinniśmy myśleć o obniżkach stóp już chyba nie ma, albo są bardzo niszowe, mówimy o perspektywie tego roku. (...) Dzisiaj wiemy, że to jest za wcześnie. Nie ma przestrzeni na obniżki stóp w roku bieżącym, szczególnie że wiemy, że polityka fiskalna była luzowana w zeszłym roku dalej przy 5-proc. wzroście - powiedział Kotecki.

- (...) W tym roku MF ma ochotę, by deficyt rósł dalej. (...) To oznacza, że większy ciężar walki z inflacją spada na politykę pieniężną. W takiej sytuacji i dodatkowego ożywienia - liczę, że od III kw. gospodarka zacznie się dźwigać i po stagnacji (...) III kw. powinien pokazać powolne wychodzenie (ze stagnacji - przyp.red.). W takich warunkach nie ma miejsca na luzowanie polityki pieniężnej, bym powiedział wprost przeciwnie - stwierdził też Kotecki.

Marcowy raport o inflacji jest już nieaktualny

Z kolei w rozmowie z ISBnews Ludwik Kotecki po projekcji marcowej inflacji publikowanej przez NBP wydarzyły się rzeczy ją podważające, czyli zmniejszenie wydobycia ropy naftowej przez OPEC oraz ryzyko, że ceny niektórych artykułów żywnościowych nie będą tak szybko spadać, jak byśmy tego chcieli.

- Realizują się te ryzyka, które wskazywałyby, że inflacja CPI może być wyższa niż w projekcji marcowej - tym bardziej nie ma miejsca dziś na dyskusjach o obniżkach stóp procentowych, w świetle informacji pokazujących, że projekcja inflacyjna marcowa może nie zostać zrealizowana - zauważył.

Wskazał, że logiczną konsekwencją powyższej opinii jest "jest myślenie o tym, iż należy być gotowym do podwyżek stóp procentowych". Według niego, zacieśnianie pieniężnej mogłoby się odbyć poprzez kanał stóp procentowych oraz zacieśnianie ilościowe.

- Powinniśmy prowadzić przewidywalną politykę pieniężną i nie zaskakiwać rynku. Nie widzę przestrzeni do obniżek stóp procentowych w tym roku, jeżeli będą realizowały się ryzyka widzę ciągle jeszcze przestrzeń do zacieśniania polityki pieniężnej. Tym bardziej, że mamy specyficzny rok jeżeli chodzić o przewidywalność prowadzenia polityki fiskalnej. Choćby ostatnio pojawił się dodatkowy wydatek 10 mld zł dopłat dla rolników i prawdopodobnie będzie to za mała kwota - wyliczył członek RPP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(248)
WYRÓŻNIONE
jet
2 lata temu
Inflacja a raczej podatek inflacyjny został stworzony przez PiS od kiedy zaczęła się fikcyjna pandemia, wtedy to zaczęło się również rozdawnictwo, marnotrawstwo i złodziejstwo publicznych pieniędzy.
Prawda
2 lata temu
Dlaczego wprowadzili inflację , żeby pozbawić ludzi wszystkiego , inflacja podniesienie stóp procentowych , podniesienie cen żywności-zmiejszenie gramatury produktów , podniesienie cen mediów , po co to wszystko żeby pasi-brzuchy mieli majątki swoje
qwer
2 lata temu
Ostatnio pojawił się dodatkowy wydatek 10 mld zł dopłat dla rolników i prawdopodobnie będzie to za mała kwota. PISowcy więcej zabierają jak dają a Polak płaci za ich złe decyzję. To jest parodia rządu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (248)
Fhbjj
rok temu
Gdzie tylko wejdę tam Pan Kotecki. Czy tylko on jest członkiem RPP? Chciałbym znać zdanie innego fachowca z tej rady bo jak na razie to tylko on się udziela.
Prezes
2 lata temu
Znalazł się fachowiec a gdzie jego dolar grubo i trwałe powyżej 5 zł
Xxxx
2 lata temu
My Polacy jesteśmy niezadowoleni z tego pana glapy.
Galap
2 lata temu
Inflacja juz jest obnizana, bedzie 9 a moze 12, a jak bedzie tarcza to spadnie do 15 moze do 8, przefoez to proste. Trzeba wierzyc jastrzebowi. On chyba tytul profesor z ekonomii kupil na bazarze od ukrajncow
eMeS
2 lata temu
Moga być adekwatne jeśli jednocześnie podejmie się działania ograniczające wydatki. Tutaj tego nie ma.
...
Następna strona