PMI (z ang. Purchasing Managers Index) to wskaźnik, który pokazuje aktywność finansową menedżerów z sektora prywatnego. Wyniki tego badania są robione dla konkretnego kraju, strefy lub całego świata i pokazują, jak wkrótce może wyglądać PKB.
Wstępny odczyt wskaźników PMI za wrzesień dla niemieckiej gospodarki nie pozostawia wątpliwości. Problemy gospodarcze naszego zachodniego się pogłębiają z miesiąca na miesiąc. Kluczowe indeksy: przemysłowy i usługowy kontynuują spadki. Są poniżej 50 pkt, a to sygnał recesyjny.
Według wstępnego szacunku wskaźnik przemysłu w Niemczech spadł we wrześniu 2022 r. do 48,3 pkt z 49,1 pkt w sierpniu. Odczyt jest zgodny z prognozami rynku.
Z kolei wrześniowy indeks PMI dla sektora usługowego spadł do 45,4 pkt z 47,7 pkt miesiąc wcześniej. W tym przypadku wstępny odczyt okazał się gorszy, niż spodziewał się tego rynek.
Tak źle w Niemczech nie było od lat
Jak pisaliśmy w money.pl w tym tygodniu, niemiecki bank centralny szacuje, że PKB tego kraju spadnie już w trzecim kwartale 2022 r. oraz skurczy się gwałtownie w miesiącach zimowych za sprawą niezwykle napiętej sytuacji na rynku energii.
Przypomnijmy, że inflacja w Niemczech (CPI) w sierpniu 2022 r. wyniosła 7,9 proc., co znaczy, że utrzymuje się dalej na rekordowym od 40 lat poziomie. Szef niemieckiego Bundesbanku powiedział, że najgorsze dopiero nadchodzi. Pod koniec 2022 r. sytuacja może być najgorsza od 70 lat.
Według Bundesbanku niepewność dotycząca dostaw energii i jej kosztów wpływają nie tylko na branże gazochłonne i energochłonne oraz ich aktywność eksportową i inwestycyjną, ale także na prywatną konsumpcję i zależny od niej sektor usługowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo