Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Złe wieści dla kierowców. Ceny paliw na wakacje pójdą w górę

32
Podziel się:

Wakacje ruszyły pełną parą. A wraz z nimi ceny paliw. W drugiej połowie lipca mogą nieznacznie pójść w górę. Natomiast autogaz potanieje – przewidują analitycy portalu e-petrol.pl oraz Refleksu w swoich komentarzach. Podkreślili zarazem, że w ostatnich dniach ropa była najdroższa od kwietnia.

Złe wieści dla kierowców. Ceny paliw na wakacje pójdą w górę
Prognozy: ceny paliw w drugiej połowie lipca w górę (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Radosaw)

Rafał Zywert, analityk Refleksu, wskazał, że średnie detaliczne ceny benzyny Pb95 oraz oleju napędowego na krajowych stacjach wynoszą obecnie 6,49 zł/l oraz 6,24 zł/l.

W skali tygodnia benzyna podrożała średnio 2 gr/l, natomiast olej napędowy 5 gr/l. Biorąc pod uwagę obowiązujące na krajowym rynku paliw promocje, w rzeczywistości kierowcy mogą zatankować 30-40 gr/l taniej – zauważył Rafał Zywert piątkowym komentarzu.

Nawiązał w ten sposób do promocji wprowadzonych przez największe koncerny paliwowe działające na polskim rynku. Promocje na paliwo wdrożyły m.in. Orlen, BP, Shell, Circle K, MOL, AMIC, Moya.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Szczęście w nieszczęściu". Ekspert o interwencji premiera ws. Będzina

Ceny paliw w Polsce stosunkowo niskie

Porównał też średnie ceny paliwa w Unii Europejskiej, gdzie za Pb95 płaci się ok. 7,22 zł/l (1,62 euro), a diesla – 6,75 zł/l (1,52 euro). Z jego analizy wynika, że najniższe ceny Pb95 i diesla są obecnie w Bułgarii i wynoszą odpowiednio 5,77 zł/l i 5,54 zł/l. Z kolei najwięcej za benzynę płaci się w Holandii (średnio blisko 8,80 zł/l), a za diesla – w Szwecji (średnio 8,43 zł/l).

Polska ma obecnie czwarte najniższe ceny paliw w UE po Bułgarii, MalcieRumunii – przekazał Rafał Zywert.

Przewiduje też, że w drugiej połowie lipca średnia cena benzyny Pb95 w Polsce może wzrosnąć do 6,55-6,59 zł/l, a średnia krajowa cena oleju napędowego – do 6,34-6,39 zł/l. Jak wytłumaczył, będzie to efekt "wyższych hurtowych cen paliw w następstwie wzrostu cen ropy naftowej i produktów gotowych na europejskim rynku ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia)".

Wzrost cen dostrzegają wszyscy

Zgadzają się z nim analitycy e-petrol.pl Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak. Jak jednak podkreślili w swoim komentarzu, rosnące ceny nie powinny niepokoić kierowców, gdyż będą one nieznaczne. O skoku cen nie ma mowy.

Z ich przewidywań wynika, że między 17 a 23 lipca ceny detaliczne benzyny 98-oktanowej mogą wynieść 7,05-7,15 zł/l, a benzyny Pb95 – 6,46-6,57 zł/l. Natomiast cena oleju napędowego może wynieść 6,24-6,37 zł/l.

W ich ocenie w przyszłym tygodniu "lekkie obniżki" może notować autogaz. Kierowcy zapłacą za niego 2,81-2,87 zł/l.

Ropa drożeje

Od trzech tygodni drożeje też ropa naftowa na światowych rynkach. Rafał Zywert podkreślił, że ceny wrześniowej serii kontraktów na ropę Brent dochodzą do 81 dol./bbl. Są zatem najwsze od końca kwietnia.

Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam wzrosły do 64 dol./bbl. OPEC szacuje wzrost światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku o 2,44 mln bbl/d, natomiast w przyszłym o 2,25 mln bbl/d. Motorem napędowym światowego wzrostu konsumpcji mają być gospodarki azjatyckie, głównie Chiny i Indie – napisał analityk Refleksu.

"W ostatnich dniach na rynku naftowym obserwowaliśmy kontynuację tendencji wzrostowej. Notowania surowca na giełdzie w Londynie drożeją trzeci tydzień z rzędu i pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy przekroczyły poziom 80 dolarów. W czwartek za baryłkę ropy Brent płacono nawet 81,75 dolarów, a dzisiaj przed południem jej cena utrzymuje się powyżej poziomu 81 dolarów" – poinformowali z kolei specjaliści z portalu e-petrol.

W ich ocenie impulsem do przełamania bariery 80 dolarów za baryłkę były amerykańskie dane na temat inflacji, której odczyt był niższy od prognoz. "Wolniejsze tempo wzrostu cen w USA daje uzasadnione nadzieje, że cykl podwyżek stóp procentowych zbliża się do końca i ta najbliższa będzie ostatnią w tym roku. To optymistyczna perspektywa dla popytu na produkty naftowe, która przełożyła się na wzrost ich cen" – ocenili.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Duda
rok temu
Dolar w dół , PiSowskie paliwo w górę !
Realista
rok temu
Aby prawidłowo stwierdzić czy paliwo tanie czy drogie należy podzielić najniższą pensję przez cenę i wtedy mamy czy to jest drogo czy nie. Już nie mówię i jakości paliwa, bo w Polsce jakość paliwa jest poniżej wszelkiej krytyki
Popoctptl
rok temu
"Polska ma obecnie czwarte najniższe ceny paliw w UE" Polska także nadal utrzymuje się w ogonie Europy jeżeli chodzi o zarobki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Rafał
rok temu
Jak widzę porównanie cen do Europy zachodniej to mnie nosi! Zarabiasz 2 tyś euro i płacisz 1,5/l - 1,6/l W PL zarabiasz 4 tyś PLN i płacisz 6,5/l - i gdzie jest niby drożej !?
Maciek
rok temu
Przecież Orlen obiecał obniżkę o 30 gr.
Roziu
rok temu
A na ARA ciągle 2 zł.
Janusz ze wsi
rok temu
Na które wakacje???
jan
rok temu
Musi być drogo rządzi PIS. Wróci opozycja do rządzenia ceny spadną o 1zł na litrze.
...
Następna strona