Złoto. NBP sprowadziło polskie rezerwy do kraju. W sumie blisko 100 ton
- Mamy tyle złota w rezerwach, ile inne uprzemysłowione i cywilizowane kraje - powiedział dziś szef NBP Adam Glapiński. Jak podkreślił, wartość sprowadzonego kruszcu wynosi 18,3 miliarda złotych. Sama operacja "przeniesienia" złota była trzymana w ścisłej tajemnicy.
W realizację zadania zaangażowanych wiele instytucji, w tym reprezentanci Narodowego Banku Polski (NBP), policja, Straż Graniczna, Porty Lotnicze, firmy lotniskowej obsługi naziemnej, a także Bank Anglii, firmę transportującą oraz policję brytyjską.
Złoto. NBP sprowadziło polskie rezerwy do kraju. Strategia Banku i studium przypadku
NBP informował w lipcu br., że w latach 2018-2019 zasoby złota NBP wzrosły o 125,7 ton, do 228,6 ton. Blisko połowa polskiego złota zostanie sprowadzona do kraju i będzie przechowywana w skarbcach Banku.
Czytaj też: 100 ton złota w Polsce. NBP sprowadził je z Banku Anglii
Jednocześnie zgodnie z deklaracją Glapińskiego, 123 tony kruszcu nadal trzymane są w Anglii, a całość złota warta jest 42,3 mld zł. Dla upamiętnienia procesu sprowadzenia zasobów złota do Polski NBP wyemituje w grudniu okolicznościową złotą monetę w kształcie sztabki.
Przypomnijmy, że Polska nie jest w tej kwestii wyjątkiem, a swoje zasoby do kraju sprowadzają także inne państwa - w tym Rosja. Ponadto nasi wschodni sąsiedzi intensywnie inwestują w złoto, którego wartość przekracza już 100 mld dolarów. Inwestycje można tłumaczyć słowami Glapińskiego, który w polskim kontekście powoływał się na jego strategiczną rolę. W jego ocenie taki zakup wydatnie wpływa na "strategiczny bufor bezpieczeństwa finansowego kraju", który go dokonuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl