Złoty przeżył w ciągu ostatni godzin prawdziwy rollercoaster. W środowe południe kurs dolara walczył o przekroczenie progu 4 zł, ale ostatecznie odbił się od tej granicy. Kolejne wydarzenia przyczyniły się do jego osłabienia o około 7 groszy.
Najpierw złoty się umacniał. Po godzinie 8:00 notowania USD/PLN spadły do 3,93 zł. W środowy wieczór, na złotego wpłynęła najprawdopodobniej decyzja Rezerwy Federalnej. Fed zdecydował o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
Nad ranem złoty jeszcze przez chwilę się umacniał. Po godzinie 8:00 zaczął słabnąć. Ruch polskiej waluty zbiegł się w czasie z doniesieniami o skierowaniu wniosku o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Dolar odbił się od granicy 3,93 zł i ponownie zaczął drożeć. Po godzinie 9:00 przekraczał już 3,95 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wniosek o Trybunał Stanu dla Glapińskiego. Są zarzuty
W czwartek rano dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki ujawnił treść wniosku o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Dokument zawiera osiem zarzutów pod adresem szefa banku centralnego, dotyczących jego postępowania.
Zarzuty o zróżnicowanej wadze odnoszą się między innymi do kwestii dostępu członków Rady Polityki Pieniężnej i niektórych członków zarządu NBP do kluczowych informacji na temat działalności banku. Pojawiają się też zastrzeżenia związane ze skupem obligacji przez NBP w 2020 roku oraz premiami dla prezesa Glapińskiego.
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek potwierdził, że sam również podpisał się pod wnioskiem. - Litania zarzutów jest imponująca. Przez ostatnie lata prezes NBP nie kierował bankiem w sposób obiektywny, tylko był człowiekiem na usługach PiS i wpisywał się w realizację agendy PiS. Pomylił role. Powinien dbać o finanse - ocenił polityk.
Śmiszek zaznaczył też, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której Adam Glapiński, wobec postawienia przed Trybunałem Stanu, nie zostaje zawieszony w obowiązkach prezesa NBP.
Po zakończeniu rozmowy dziennikarze TVN24 przytoczyli pełną treść wniosku o postawienie prezesa Glapińskiego przed TS. Pismo, przygotowane przez grupę posłów, skierowano do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Portal tvn24.pl opublikował również zawartość wniosku.
Co w zarzutach dla Glapińskiego?
"Zarzucamy mu (Adamowi Glapińskiemu - przyp red.), że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw" - napisano we wniosku.
Zdaniem posłów prezes NBP miał m.in. podejmować decyzje bez należytego upoważnienia RPP, przeprowadzać interwencje walutowe bez upoważnienia zarządu NBP, inicjować i realizować działania sprzeczne z Konstytucją, bezprawnie usuwać lub nie zamieszczać wypowiedzi w protokole po posiedzeniach RPP. Zarzuca mu się także wprowadzanie w błąd ministra finansów przy opracowaniu projektu budżetu na 2024 rok.
Donald Tusk zapowiedział wniosek ws. prezesa NBP
Premier Donald Tusk podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformował, że wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu jest przygotowany i gotowy. - Zostanie złożony w najbliższych dniach - zapowiedział szef rządu.
Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy, mówiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Decyzja FED wpłynęła na złotego
Istotna dla notowania złotego była decyzja amerykańskiego banku centralnego. Fed utrzymał główną stopę procentową w przedziale 5,25-5,50 proc., co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Była to pierwsza decyzja o pozostawieniu kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie od marca 2022 roku.
W komunikacie po posiedzeniu Fed ocenił, że inflacja pozostaje podwyższona, odzwierciedlając napięcia podażowo-popytowe związane z pandemią, wyższe ceny żywności i energii oraz szersze presje cenowe. Zaznaczono, że dalsze zacieśnianie polityki monetarnej będzie właściwe, aby sprowadzić inflację do celu na poziomie 2 proc.
Rynki finansowe odebrały decyzję i komunikat Fed jako sygnał zbliżającego się końca cyklu podwyżek stóp w USA. Sprzyjało to wzrostom na giełdach i osłabieniu dolara. Notowania EUR/USD wzrosły do najwyższego poziomu od wiosny 2022 roku, powyżej 1,08. Umocniły się też waluty rynków wschodzących, w tym złoty. Przed decyzją Fed kurs USD/PLN przekraczał 4 zł, by następnie spaść w okolice 3,97 zł.