Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Złożyła podanie o pracę. Odpowiedź poznała po 48 latach

8
Podziel się:

Tizi Hodson, obecnie siedemdziesięcioletnia mieszkanka Gedney Hill w Wielkiej Brytanii, po prawie pół wieku odkryła przyczynę braku odpowiedzi na swoją aplikację o pracę. W 1976 roku kobieta starała się o posadę kaskaderki , jednak jej list aplikacyjny utknął za szufladą w urzędzie pocztowym na długie dekady.

Złożyła podanie o pracę. Odpowiedź poznała po 48 latach
Brytyjka czekała na odpowiedź na list 48 lat (GETTY, Matt Cardy)

Niedawno Hodson ze zdumieniem znalazła w swojej skrzynce pocztowej oryginalny list sprzed 48 lat. Na dokumencie widniała odręczna notatka wyjaśniająca, że przesyłkę odnaleziono za szufladą w urzędzie pocztowym w Staines. Tajemniczy nadawca przeprosił za "zaledwie 50-letnie opóźnienie", podpisując się enigmatycznie "wiecie kto".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grudzień w październiku. To już się dzieje. Wystarczy spojrzeć na półki

Czekała 48 lat na odpowiedź

Hodson nie kryje zdumienia faktem, że list dotarł do niej pomimo licznych przeprowadzek. "Zmieniałam miejsce zamieszkania około pięćdziesięciu razy, w tym cztery lub pięć razy przeprowadzałam się do innego kraju. To prawdziwa zagadka, jak zdołali mnie odnaleźć" - komentuje Brytyjka, wyrażając jednocześnie radość z odnalezienia dokumentu. Wspomina, jak codziennie z nadzieją zaglądała do skrzynki, rozczarowana brakiem odpowiedzi na swoją aplikację.

W liście aplikacyjnym Hodson celowo nie ujawniła swojej płci, obawiając się, że jako kobieta może mieć mniejsze szanse na otrzymanie pracy kaskadera. "Zapewniłam ich nawet, że nie boję się złamanych kości, bo jestem do tego przyzwyczajona. Teraz wydaje mi się to absurdalne" - wspomina kobieta.

Nie została kaskaderką, wiodła życie pełne przygód

Choć Hodson nie została kaskaderką motocyklową, jej życie obfitowało w niezwykłe doświadczenia. Pracowała między innymi jako treserka węży i koni w Afryce, a także jako pilot akrobacyjny i instruktor lotnictwa.

"Gdybym mogła porozmawiać z sobą sprzed lat, powiedziałabym, żeby zrobiła dokładnie to, co zrobiłam. Miałam wspaniałe życie, nawet jeśli złamałam po drodze kilka kości" - podsumowuje z satysfakcją.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
UŚMIECHNIĘTA ...
2 miesiące temu
My narzekamy że POCZTA Polska miała tylko największe opóźnienie w liście około12 lat .
DrAero
2 miesiące temu
Anglia ma wiele problemów, wszyscy dookoła na nią jadą ale jako kierowca który często tam zagląda podoba mi się luz i dystans Anglików w codziennym życiu.
Ciekawy
2 miesiące temu
No dobrze, list utknął, ale czy odpowiedź w nim zawarta była pozytywna?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
milosz
2 miesiące temu
Jeśli cenisz sobie profesjonalizm i wsparcie w rozwoju kariery, B2B Network to miejsce, które naprawdę warto rozważyć. Firma inwestuje w swoich pracowników i daje im realne możliwości rozwoju. Polecam
ks.Eryk
2 miesiące temu
Ludzie to mają życie .
Ciekawy
2 miesiące temu
No dobrze, list utknął, ale czy odpowiedź w nim zawarta była pozytywna?
666
2 miesiące temu
To i tak szybciej niż w przypadku Anetek z działów HR w państwie z kartonu. Ale nie ma się co dziwić. Największe tumany po prywatnych szkołach wyższych lądują w działach HR.
Billow
2 miesiące temu
ciekawe czy jeszcze daje