Jean-Marie Le Pen urodził się w niezamożnej rodzinie rybackiej w Bretanii w 1928 r. Osierocony przez ojca w wieku 14 lat, był wychowywany przez matkę "w miłości Boga i ojczyzny". W Paryżu ukończył prawo. W 1953 r. został powołany do wojska i został wysłany jako komandos do Indochin. W 1957 r. przez pół roku służył w Algierii.
W 1956 r. został wybrany na deputowanego. Wybrany ponownie w 1958 r., dołączył do grupy parlamentarnej niezależnych i chłopów. Przegrany w wyborach w 1962 r., przez 20 lat bezskutecznie próbował się wybić na scenie politycznej. W 1972 r. utworzył Front Narodowy, skrajnie prawicowe, ksenofobiczne i antyimigranckie ugrupowanie, które miało skupić "siły prawicy narodowej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pięć razy startował w wyborach prezydenckich. Po raz pierwszy - w 1974 r., uzyskując zaledwie 0,74 proc. głosów. W wyborach w 1981 r. nie uczestniczył - nie udało mu się zebrać wystarczającej liczby podpisów osób popierających. Udział w rywalizacji w 1988 r. przyniósł mu prawdziwy sukces - 14,61 proc. głosów. Tendencja ta umocniła się w 1995 r., kiedy w I turze głosowało na niego 15,27 proc. wyborców.
21 kwietnia 2002 roku, uzyskawszy głosy 16,86 proc. wyborców, uplasował się na drugim miejscu, po urzędującym prezydencie, konserwatyście Jacques’u Chiracu (19,88 proc. głosów) i wyeliminował z dalszej walki o prezydenturę niemal pewnego kandydata, szefa rządu, socjalistę Lionela Jospina. Zarazem 5 maja Le Pen przegrał wybory ze swoim odwiecznym wrogiem - Chirakiem. Po raz ostatni Le Pen kandydował w 2007 roku - zdobył 10 proc. głosów, co dało mu czwarte miejsce.
Choć w późniejszych latach swojej kariery w kampaniach wyborczych starał się panować nad swym językiem, znany był z brutalnych i pełnych nienawiści sformułowań. Wielokrotnie deklarował, że on i jego współpracownicy są "jedynymi, którzy maję odwagę mówić głośno to, co myślą Francuzi". Według niego myśli te koncentrują się na niechęci wobec imigrantów, których należałoby pozamykać do "obozów przejściowych" i "specjalnymi pociągami" odesłać do krajów pochodzenia.
Le Pen nigdy nie przebierał w słowach, gdy mówił o Unii Europejskiej, z której chciał natychmiast wycofać Francję. Le Pen w 2002 roku, starając się dowodzić, że jest odpowiedzialnym politykiem, nie prowokował i powstrzymywał się od opowieści o "nierówności ras", nie porównywał chorych na AIDS z trędowatymi, nie mówił już, że "komory gazowe - to drobiazg w historii".
Choć sukces w wyborach prezydenckich był tym, na czym Le Penowi zależało najbardziej, kandydował on we wszystkich wyborach parlamentarnych, lokalnych, europejskich. Udział w kampanii wyborczej każdorazowo był okazją do pokazywania się na szerokim forum, zwłaszcza w telewizji. I okazje te Le Pen zawsze wykorzystywał.
W latach 1986-1988 Le Pen był deputowanym do Zgromadzenia Narodowego, a w latach 1984-2000 - posłem do Parlamentu Europejskiego.
Założyciel Frontu Narodowego po jednym ze swych zwolenników, bogatym przemysłowcu, odziedziczył fortunę, która pozwoliła mu na wielkopański tryb życia, mieszkanie w luksusowej willi otoczonej wspaniałym parkiem na bogatym przedmieściu Paryża, a przede wszystkim pozwoliła mu zająć się wyłącznie polityką.
Był żonaty. Miał trzy córki. 20 sierpnia 2015 roku jego córka Marine Le Pen pozbawiła go tytułu honorowego przewodniczącego Frontu Narodowego. W 2017 roku Marine obwieściła, że nie utrzymuje relacji z ojcem i nie będzie uczestniczyć z nim w żadnym projekcie politycznym. Media przypominają, że ich relacje nigdy nie były łatwe. Zarazem Jean-Marie nigdy nie przestał popierać swojej formacji politycznej i aspiracji prezydenckich córki.