Od 20 kwietnia weszły w życie przepisy, które łagodzą nieco obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Znowu dostępne są lasy i parki, można wychodzić z domu w celach rekreacyjnych.
Zasady przemieszczania się jednak nadal obowiązują. To znaczy, że idąc do parku czy lasu trzeba zasłonić twarz. Nie wolno też chodzić w grupach, a minimalna odległość pomiędzy pieszymi musi wynosić minimum 2 metry.
O ile w miejskim parku maseczkę czy chustę musimy mieć cały czas na sobie, to już w lesie można ją zdjąć. Takie rozwiązanie rekomendował minister środowiska. Jako argument podał, że powierzchnia lasu jest zwykle na tyle duża, że ryzyko spotkania innyc osób, a tym samym możliwość przeniesienia wirusa jest znikoma.
- Dla bezpieczeństwa w miejscach, gdzie może pojawiać się więcej osób, został zachowany obowiązek zasłaniania twarzy. Na parkingu nosimy więc maseczkę, ale w lesie już tego obowiązku nie ma - powiedział minister Michał Woś.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, dyrekcje parków narodowych sami będą decydować o tym, które części parków zamknąć a które otworzyć. Nie będzie im jednak wolno zamknąć całego parku.
Nadal obowiązuje zakaz korzystania z leśniej i parkowej infrastruktury, takiej jak place zabaw, wiaty i miejsca biwakowe.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ZUS