Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Zmiany w fotowoltaice. Ludzie rezygnują, gminy boją się gigantycznych kar

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
680
Podziel się:

Mieszkańcy rezygnują z instalacji fotowoltaicznych. Powód? Planowane przez rząd PiS zmiany prawa. Kto nie zdąży do końca roku, straci nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zmiany w fotowoltaice. Ludzie rezygnują, gminy boją się gigantycznych kar
Samorządowcy ostrzegają: planowane zmiany uderzą w mieszkańców i samorządy (pixabay.com, pixabay.com)

O sprawie pisze wyborcza.biz.

Podczas posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej do spraw rozpatrzenia projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii Marcin Kolasa, z-ca wójta gminy Nowy Targ mówił, że ludzie nie rozumieją, dlaczego mieszkańcy jednej wsi będą mogli korzystać w fotowoltaiki na starych zasadach, a mieszkańców innej - obejmą już nowe, niekorzystne zmiany, przygotowywane przez PiS - czytamy na stronach portalu.

"Taka kara to jest zabójstwo"

Jak wyjaśnia samorządowiec, gmina nie ma wpływu na to, kto zdąży z projektem do końca roku, bo realizuje je po kolei.

Zobacz także: Naciągają na fotowoltaikę, sprzedają bubel. Władze reagują? "Nie mamy skutecznych narzędzi"

Zastępca wójta ostrzega pracujących nad projektem posłów, że ustawa uderzy nie tylko w mieszkańców, ale i w samorządowców – czytamy na wyborcza.biz.

Tłumaczy, że gminy nie wywiążą się ze wskaźników dotyczących projektów związanych z Odnawialnymi Źródłami Energii. A urzędy marszałkowskie będą się musiał wytłumaczyć przed Komisją Europejską, dlaczego wskaźników umownych nie osiągnęły - czytamy na wyborcza.biz.

Właściciele zapłacą 1,5 tys. zł rocznie

Zgodnie z projektowanymi zmianami resortu klimatu, energię - którą wyprodukuje instalacją fotowoltaiczną Kowalski - będzie trzeba zużywać od razu, natomiast nadwyżkę odsprzedawać. Co gdy prądu zabraknie? Wtedy trzeba będzie dokupić.

Problem w tym, że za nadwyżkę dostanie nawet o ponad połowę mniej, niż będzie musiał zapłacić za prąd w nocy i wieczorem, kiedy panele już nie będą produkować energii.

Jeszcze do końca roku obowiązuje system wirtualnego magazynowania nadwyżek produkcji. Trafia ona do sieci, a potem prosument odbiera bezpłatnie 80 proc. tego, co oddał.

Dlatego w większości przypadków posiadacze instalacji za prąd nie płacą nic. To oznacza jednak duże koszty dla firm energetycznych. Dlatego to rozwiązanie nie mogło się długo utrzymać.

Po zmianach - w przypadku średniej instalacji - jej właściciele będą już musieli płacić ok. 1,5 tys. zł rocznie. Zmiany nie obejmą przez 15 lat tych, którzy podłączą panele jeszcze w tym roku bądź już je mają na dachu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(680)
WYRÓŻNIONE
Gość
3 lata temu
Wcześniej zakłady energetyczne chciały podwyżek na remonty instalacji, jej naprawy, unowocześnianie! A teraz co? Okazuje się, że przez te lata tylko bezczelnie kłamały. Pieniądze przejadły, a unowocześnienie pozostało gdzieś na papierku a nie w realu. Dlatego teraz powinni polecieć na zbity pysk wszyscy szefowie oddziałów każdej spółki energetycznej. Tłuste koty się najadły a my zapłacimy drugi raz, a potem trzeci za ich nowoczesne rozwiązania.
Kosa
3 lata temu
Ten nierząd nienawidzi ludzi pracowitych którzy potrafią zarobić. Chce mieć samych baranów bo takimi się dobrze rządzi.
Marko
3 lata temu
W TYM KRAJU NIC DOSŁOWNIE NIC SIE NIE OPŁACA
NAJNOWSZE KOMENTARZE (680)
Polka
rok temu
Dlaczego Panstwo nie montuje farm fotowoltaicznych a zrzuca problem na ludzi. Przecież jest dużo nieużytków rolnych.W powiecie zamojskim gdy było słońce solary tak dużo produkowały energii, że zakład energetyczny odłączał produkcję, ponieważ linie przesyłowe nie były w stanie odebrać tak dużej ilości prądu. Jest przestarzała infrastruktura. Namawiają na zakładanie solarow na dachu, pytam po co? W zimie trzeba więcej prądu to solary produkują mniej.W lecie produkują prądu więcej to wyłączają bo PGE nie ma mocy przerobowej i nie skupują i nie magazynują. To wielka sciema,myślę, że ten rząd zacznie myśleć.
Hades
3 lata temu
Jak się ma panele pv to trzeba trochę inaczej zarządzać złużyciem energii elektrycznej Debile instalują po 10 kwp a zmywarkę pralkę odkurzacz załączają jak jest ciemno - jeden z przykładów Ostatnio gościowi wybiłem z głowy takie podejście do PV Poziomie inteligencji typy załączyłem kule dyskotekową po południu i efektu no ma 😂
inz
3 lata temu
tylko pompy cieplne... ta cała fotowoltaika to jedno wielkie oszustwo!! ile domów juz sie spaliło..
małolat
3 lata temu
Zamocowałem sobie 2 panele na ziemi takie jak na działce rekreacyjnej + akumulator + falownik. Prąd wykorzystuję do oświetlenia diodowego ogrodu, domu , telewizora, lodówki i do pieca gazowego. Nic górką nie oddaję.
SDC
3 lata temu
Kto z tego coś zrozumie? Dlaczego rządowi przeszkadza, że ludzie parę złotych chcą oszczędzić? Interes narodowy miał być ważniejszy od mamony.
...
Następna strona