KIO zacznie rozpatrywać pierwsze sprawy już w poniedziałek. Ma zostać zachowany reżim sanitarny - liczba osób przebywających na sali będzie ograniczona.
– To dobra wiadomość dla zamawiających. Wiele przetargów nie zostało rozstrzygniętych, bo doszło do wniesienia odwołań. A od połowy marca z powodu pandemii KIO nie rozstrzyga – mówi "Rzeczpospolitej" Konrad Różowicz z Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners. – Oznacza to również, że proponowane zmiany w zasadach funkcjonowania KIO nie są aż tak bardzo potrzebne. Dlatego z nich zrezygnowano. Dotyczyły one rozstrzygania zza biurka na podstawie tylko dokumentów. Sentencja wyroku miała być publikowana w internecie.
To, że KIO wraca do pracy nie oznacza jednak, że w procedurach przetargowych nie będzie zmian. We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
Zmiany mają obniżyć koszty udziału w przetargach.
W projekcie ustawy znalazł się też zakaz potrącania kar umownych zastrzeżonych na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z wynagrodzenia wykonawcy lub z innych jego wierzytelności oraz zakaz zaspokojenia tych kar z zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Taki zakaz, zgodnie z projektem ustawy, ma obowiązywać do czasu zakończenia kryzysu wywołanego pandemią.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl