"Należy się spodziewać, że wyeliminowanie kolejnej grupy małych sklepów z możliwości prowadzenia działalności gospodarczej w niedziele pogłębi negatywne wyniki ekonomiczne tej grupy przedsiębiorców" - ocenia BAS.
Ekspertyza Biura, do której dotarło Forum Obywatelskiego Rozwoju, odnosi się do proponowanych przez grupę posłów PiS zmian. Według projektu nowelizacji m.in. w niehandlową niedzielę otworzyć się będą mogły już tylko te placówki, w których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług pocztowych.
BAS zwraca uwagę, że na obowiązującym od marca 2018 r. zakazie straciły mniejsze sklepy. Cytowane w analizie badania Nielsena wskazują, że od stycznia do lipca 2018 r. w małych sklepach sprzedaż spadła o 1,1 proc., ale już średnich sklepach spożywczych wzrosła o 7,2 proc., a w dyskontach o 8,1 proc.
Biuro Analiz Sejmowy uważa też, że zaostrzenie zakazu handlu może się spotkać z "niekorzystnym odbiorem społecznym".
"47 proc. respondentów uznaje, że dwie niedziele handlowe w miesiącu są rozwiązaniem optymalnym, które powinno być kontynuowane. Biorąc zaś pod uwagę, że zdecydowana większość społeczeństwa jest przeciwna całkowitemu zakazowi handlu w niedziele, można oczekiwać, że także nakładanie dalszych ograniczeń nie spotka się z pozytywnym odbiorem społecznym" - czytamy w analizie.
"Widać też, że z czasem głosy przeciwne zakazowi handlu w niedziele zaczynają przeważać nad głosami go popierającymi" - podsumowuje Biuro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl