Zastrzeżenie numeru PESEL ma usprawnić proces chronienia naszej tożsamości i ograniczenia skutków jej kradzieży. Janusz Cieszyński, szef resortu jeszcze z czasów rządów Mateusza Morawieckiego, wskazywał właśnie na lepszą ochronę naszych danych, gdy ogłosił szybszy start programu.
Zwrot "szybszy" jest użyty nieprzypadkowo. Część komentatorów zwróciła uwagę, że resort niejako przedwcześnie ogłosił wdrożenie nowego mechanizmu. Realnie będą one chronić Polaków dopiero od lipca 2024 r., gdyż do połowy przyszłego roku banki mają czas, by przystosować się nowych przepisów.
Polacy chętnie zastrzegają numer PESEL
Jak duże jest zatem zainteresowanie zastrzeganiem numeru PESEL? Zapytaliśmy o to Ministerstwo Cyfryzacji.
Na dzień 29.12.2023 r. zastrzeżono 999 800 numerów PESEL - przekazało Biuro Komunikacji MC w odpowiedzi na pytania money.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A zatem liczba zastrzeżonych numerów stale rośnie. Jeszcze w połowie grudnia niemal o 100 tys. mniej osób zdecydowało się na ten krok. W pierwszym tygodniu obowiązywania nowych przepisów swój numer zastrzegło ponad 200 tys. obywateli.
Zastrzegłeś PESEL i chcesz wziąć kredyt? Możesz mieć problem
Zastrzegający numer muszą jednak pamiętać o tym, że to zrobili, gdy np. będą chcieli wziąć kredyt. W przeciwnym wypadku w banku może ich spotkać rozczarowanie.
Efektem takich przepisów będzie obligatoryjna weryfikacja przez banki tego, czy klient ma zastrzeżony PESEL. Jeśli okaże się, że numer jest zastrzeżony, klient nie powinien dostać kredytu - wskazała wiceprezeska Związku Banków Polskich Agnieszka Wachnicka.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową wyjaśniła, że udzielenie kredytu osobie z zastrzeżonym numerem PESEL będzie miało konsekwencje dla banku, o czym piszemy dalej.
Wiceprezeska ZBP podkreśliła, że nowe regulacje dotyczą nie tylko udzielenia kredytu, ale także zawarcia umowy rachunku oszczędnościowego i rozliczeniowego, świadczenia usług płatniczych, a także umowy pożyczki i leasingu. W każdym z tych przypadków bank będzie zobowiązany odmówić zawarcia umowy, jeśli klient ma zastrzeżony PESEL.
Weryfikacja numeru PESEL chroni Polaków
Politycy przegłosowali możliwość zastrzeżenia numeru PESEL w pierwszej połowie 2023 r. Na etapie prac sejmowych Paweł Lewandowski, ówczesny podsekretarz stanu w resorcie cyfryzacji, tłumaczył, że dzięki tym rozwiązaniom obywatele będą chronieni przed zaciąganiem na ich dane zobowiązań finansowych, takich jak kredyt czy pożyczka.
Co istotne, Polacy nie będą obciążani za zobowiązanie, które zostało zaciągnięte bez ich wiedzy, jeżeli wcześniej zastrzegli numer PESEL. To banki, instytucje kredytowe lub notariusze jeszcze przed zawarciem np. umowy kredytowej będą musiały sprawdzać w rejestrze, czy PESEL danej osoby został zastrzeżony.
Jeśli tego nie zrobią, to nie będą mogły później dochodzić roszczeń od osoby, której dane zostały wykorzystane do wyłudzenia pieniędzy. Co więcej, nie będą też mogły sprzedać wierzytelności związanej z takim kredytem.
Weryfikacja będzie też konieczna w przypadku wypłat gotówki, jeśli suma wypłat jednego dnia przekroczy trzykrotność minimalnego wynagrodzenia. W przypadku zastrzeżenia numeru PESEL wypłata będzie możliwa po upływie 12 godzin od złożenia przez posiadacza rachunku dyspozycji wypłaty gotówkowej, nawet jeśli zastrzeżenie zostanie cofnięte.
Dlaczego zastrzeżenie numeru PESEL jest tak istotne?
Zastrzeżenie numerów PESEL ma chronić ich posiadaczy w przypadku kradzieży danych, jak i ograniczać skalę zjawiska wyłudzania pieniędzy poprzez zaciąganie zobowiązań na inną osobę. Chodzi tu m.in. umowy kredytu, umowy pożyczki, umowy sprzedaży nieruchomości, bez wiedzy i zgody właściciela, a także zjawiska tzw. SIM swappingu, czyli wyrobienia duplikatu karty SIM, która może być potem użyta do nielegalnego autoryzowania transakcji.
Dlaczego zastrzeżenie numeru PESEL może być tak istotne? Weźmy za przykład niedawny głośny wyciek danych. Hakerzy opublikowali dane medyczne co najmniej kilkudziesięciu tys. Polek i Polaków, którzy w latach 2017-2023 wykonywali badania medyczne w sieci ALAB Laboratoria.
Po kilku tygodniach przestępcy opublikowali drugą paczkę danych. Domagają się od sieci okupu i grożą, że w przypadku niewypłacenia go upublicznią wszystkie dane, które są w ich posiadaniu.
Po tym wydarzeniu służby i organy państwa wydały apel z prośbą o zastrzeżenie numeru PESEL. Dzięki temu zwiększona będzie ochrona osób poszkodowanych w tym wycieku. Media donosiły, że ludzie stali w kolejkach do urzędów, by to zrobić.
Na dzisiaj osób, które zastrzegły numer PESEL, jest już prawie milion.
Nina Budrewicz, dziennikarka money.pl