Niespełna miesiąc temu sąd ogłosił upadłość huty Liberty Częstochowa, wyznaczając syndyka masy upadłościowej. "Od tamtej pory szuka on nowego dzierżawcy, a potem właściciela huty" - pisze wnp.pl.
Jest nadzieja dla huty w Częstochowie
Portal podaje, że chętnych na przejęcie zakładu jest około 10 firm, jednak cztery z nich wykazują szczególną inicjatywę. - Zaczęły już prowadzić lub przygotowywać audyty techniczne i prawne - mówi portalowi Adrian Dzwonek, syndyk masy upadłościowej Liberty Częstochowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W kontekście ewentualnego nabycia huty wymieniane są firmy Metinvest i Sunningwell, które zaczęły już audyt technologiczny i wizytowały hutę. W tym tygodniu może się w niej pojawić także Węglokoks" - czytamy. Ponadto wśród chętnych ma być też spółka z Grupy Liberty.
Huta Częstochowa została sprywatyzowana w 2005 r. i stała się własnością ukraińskiego Związku Przemysłowego Donbas (ISD). W 2013 r. zakład przeprowadził ostrą redukcję zatrudnienia - z około 3 tysięcy osób do 1,5 tysiąca.
Na początku września 2019 r. sąd ogłosił upadłość ówczesnego zakładu. Już wtedy huta miała kilkumiesięczny przestój w produkcji. Dwa tygodnie później firma Sunningwell International Polska wydzierżawiła majątek huty i wznowiła produkcję.
W tamtym czasie władze również apelowały do rządu, na czele którego stał wówczas premier Mateusz Morawiecki, o "działania prowadzące do rozwiązania ciężkiej sytuacji ISD Huty Częstochowa". Sugerowały nawet upaństwowienie zakładu.